Reklama

Amerykanie obiecują złote góry

W piątek w Pradze rusza Grand Prix, czyli indywidualne mistrzostwa świata. Ostatni raz pod auspicjami firmy BSI – promotora cyklu, po którym nikt płakać nie będzie.

Aktualizacja: 15.07.2021 20:12 Publikacja: 15.07.2021 19:13

Bartosz Zmarzlik broni mistrzostwa świata, które zdobywał już dwa razy

Bartosz Zmarzlik broni mistrzostwa świata, które zdobywał już dwa razy

Foto: Fotorzepa, Paweł Jaskółka

BSI weszła do Grand Prix 21 lat temu i miała rozruszać cykl, który w 1995 roku zastąpił jednodniowe finały mistrzostw świata. Turnieje z kameralnych torów trafiły na wielkie stadiony, poszerzona została geografia cyklu, starano się także znaleźć atrakcyjny format zawodów.

Ale po latach brytyjska firma zostanie zapamiętana z zupełnie innych względów – zamknięcia się do wąskiego grona państw, w których cykl gości, oraz wyciskania z polskich klubów milionów złotych za prawa do organizacji rund.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
żużel
Bartosz Zmarzlik po raz szósty. O wygranej w Grand Prix 2025 zdecydował finał finałów
Moto
Kangur ściga F-16
żużel
Brady Kurtz wygrywa Grand Prix we Wrocławiu. Kosmiczny wyścig o mistrzostwo świata
żużel
PGE Ekstraliga. Kto pojedzie w finale z wielkim faworytem?
żużel
Będzie więcej Polaków w Grand Prix. Kubera i Woryna z awansem
Reklama
Reklama