W poprzednim sezonie w Austin tryumfował Lewis Hamilton (Mercedes). Tym razem Brytyjczyk nie wywalczył pole position. Z pierwszego miejsca wystartował jego kolega z zespołu, Valtteri Bottas. Robert Kubica (Williams Mercedes) po raz pierwszy występował na torze w Austin - przypomina Onet. Polak w klasyfikacjach był ostatni, ale startował z 19. miejsca, ponieważ Sergio Perez (Racing Point BWT Mercedes) został ukarany startem z alei serwisowej.
Po starcie Polak jechał z tyłu stawki. Prowadzili Bottas, Max Verstappen (Red Bull Racing Honda) i Hamilton. Po ośmiu okrążeniach z powodu złamanego zawieszenia na pobocze zjechał Sebastian Vettel (Ferrari). Po dwunastu kółkach Kubica spadł na ostatnie miejsce. Chwilę później prowadzenie w wyścigu objął Hamilton, a na drugie miejsce wysunął się Charles Leclerc (Ferrari).
Lewis Hamilton już przed wyścigiem był w dobrym humorze
Na półmetku, gdy Hamilton zjechał do alei serwisowej, na czele znajdowali się Bottas i Verstappen. Na 34. okrążeniu z powodu awarii układu hydraulicznego udział w Grand Prix Stanów Zjednoczonych zakończył Kubica.
W końcówce Bottas wyprzedził Hamiltona, natomiast Brytyjczyk zdołał odeprzeć ataki Verstappena, który musiał zadowolić się trzecim miejscem.