Robert Kubica i Ferrari. Polaka czeka pracowity sezon

Robert Kubica mawia, że marzeniem każdego kierowcy Formuły 1 jest zdobycie mistrzostwa świata lub starty w Ferrari. Teraz będzie się ścigał tą maszyną w kategorii Hypercar – najwyższej w Długodystansowych Mistrzostwach Świata.

Publikacja: 03.12.2023 20:14

Robert Kubica (na zdjęciu) na dobre wsiąkł już w tę rzeczywistość, w której pojedynczy kierowca nie

Robert Kubica (na zdjęciu) na dobre wsiąkł już w tę rzeczywistość, w której pojedynczy kierowca nie odgrywa tak kluczowej roli, jak w sprinterskim ściganiu.

Foto: mat.pras.

Przed rajdowym wypadkiem w 2011 roku Kubica miał już podpisany kontrakt na starty w Scuderii, a parę lat wcześniej niewiele zabrakło, a zastąpiłby w czerwonych barwach kontuzjowanego Felipe Massę. Kilkanaście lat później, w innej serii wyścigowej i w zupełnie innej fazie kariery oraz życia, polski zawodnik będzie się ścigał maszyną Ferrari w kategorii Hypercar – najwyższej w Długodystansowych Mistrzostwach Świata.

Plan awansu z kategorii LMP2, w której Kubica wraz ze swoimi zmiennikami zdobył tytuł w sezonie 2023, był jasny już od dłuższego czasu. Polaka łączono w padokowych plotkach z wystawiającym samochody Porsche zespołem JOTA, sam wspominał o jeszcze jednej ewentualności, ale ostatecznie wyląduje w czerwonym aucie z wierzgającym, czarnym konikiem. Będzie to trzecie Ferrari w stawce, ale obsługiwane przez ten sam zespół – AF Corse – który zajmuje się dwoma w pełni fabrycznymi załogami z Maranello.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Inne sporty
Kacper Sztuka mistrzem Formuły 4. Czy to nowy Robert Kubica?
Tu i Teraz
Polacy i Amerykanie świętują po wyścigu 24h Le Mans. Wygrało Ferrari
Plus Minus
Niezniszczalny Fernando Alonso. Marzenie o triumfie nr 33
Plus Minus
Zwycięska formuła Maxa Verstappena
Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"