Ekstraliga żużla: Torunianie nadal zawodzą, efektowna wygrana Falubazu

W obu rozegranych w piątek spotkaniach żużlowej PGE Ekstraligi wygrali gospodarze. Po fantastycznej końcówce zawodów 10-punktową stratę do Sparty Wrocław odrobił Falubaz Zielona Góra, a w Częstochowie miejscowy Włókniarz zaskakująco łatwo rozprawił się z Get Well Toruń.

Aktualizacja: 02.06.2017 23:45 Publikacja: 02.06.2017 23:04

Inauguracyjny bieg meczu Włókniarz - Get Well. Sebastian Ułamek (kask niebieski) i Leon Madsen (czer

Inauguracyjny bieg meczu Włókniarz - Get Well. Sebastian Ułamek (kask niebieski) i Leon Madsen (czerwony) wygrali 5:1 z Michaelem Jepsenem Jensenem (biały) i niewidocznym na zdjęciu Chrisem Holderem.

Foto: PAP/ Waldemar Deska

Brązowi medaliści z zeszłego roku fatalnie rozpoczęli spotkanie z czwartą w sezonie 2016 Spartą Wrocław. Przegrywali już od drugiego biegu, by w szczytowym momencie, po ósmej gonitwie tracić do gości już 10 punktów, przy rezultacie 19:29. Poniżej oczekiwań spisywali się do tego momentu właściwie wszyscy zawodnicy z Zielonej Góry - indywidualnie po jednym biegu wygrali do tego momentu tylko Patryk Dudek i Piotr Protasiewicz.

W dziewiątym wyścigu podopieczni Marka Cieślaka zabrali się jednak za odrabianie strat. Trzy kolejne gonitwy Falubaz wygrał po 5:1, by po jedenastej odsłonie po raz pierwszy tego dnia wyjść na prowadzenie 34:32. Przyjezdni odpowiedzieli wygraną 4:2, co przy remisie w 13. gonitwie dało remis przed wyścigami nominowanymi. W pierwszym z nich długo zawodnicy jechali na 3:3, ale na drugim łuku trzeciego okrążenia Jason Doyle bardzo ostro zaatakował Maksyma Drabika. Zielonogórzanie zwyciężyli więc 4:2, a w ostatnim biegu potwierdzili swoją dominację po tym, gdy Dudek i Protasiewicz przywieźli za swoimi plecami Taia Woffindena i Andrzeja Lebiediewa.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
żużel
Znów ten rewelacyjny Kangur. Brady Kurtz ponownie przed Bartoszem Zmarzlikiem w Grand Prix
Moto
Rafał Sonik dla „Rzeczpospolitej”: Dzieci to najlepsza inwestycja
żużel
Australijczyk, który rzucił wyzwanie Bartoszowi Zmarzlikowi. Brady Kurtz z pierwszą wygraną w Grand Prix
Moto
Robert Kubica dla „Rzeczpospolitej”: Ta magia sprawiła, że Le Mans stało się moim głównym celem
żużel
Bartosz Zmarzlik po raz 29. Popis mistrza w Manchesterze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama