Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 27.02.2018 20:09 Publikacja: 27.02.2018 18:36
Konrad Bukowiecki pchnął w tym roku kulą 22,00 m i ustanowił rekord Polski
Foto: Fotorzepa/ Roman Bosiacki
To właśnie w mistrzostwach świata pod dachem Polska ma zdecydowanie najgorszy wynik ze wszystkich wielkich imprez. W klasyfikacji wszech czasów zajmuje miejsce pod koniec trzeciej dziesiątki z trzema złotymi medalami – Sebastiana Chmary w siedmioboju z 1999 roku, sztafety 4 x 400 m (Bocian, Haczek, Maćkowiak, Rysiukiewicz) z 2001 roku i Kamili Lićwinko sprzed czterech lat z Sopotu.
Ale trzeba wziąć pod uwagę, że to najmłodsze zawody takiej rangi w lekkoatletycznym kalendarzu. Pierwsze mistrzostwa świata w hali odbyły się dopiero w 1987 roku, cztery lata po debiucie MŚ na otwartym stadionie. Odrodzenie polskiej lekkoatletyki w ostatnich czasach nie przełożyło się na medalowy dorobek w hali w dużym stopniu dlatego, że pod dachem nie rzuca się młotem.
Dołącz do 42 000 biegaczy, by pomóc osobom z niepełnosprawnościami
W niedzielę kończącą długi majowy weekend na mityngu Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup startowały nie tylko g...
Wydarzenie, które od 14 lat wspiera i promuje transplantologię, odbędzie się 10 maja w Wiśle. W przededniu wydar...
Przed nami 14. edycja Poland Business Run, czyli największej charytatywnej sztafety biznesowej w Polsce. W zeszł...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Święto chodu sportowego w ścisłym centrum Warszawy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas