Rocznik 1992, 26 lat skończył w kwietniu. Dwa miesiące później, 13 czerwca 2018 roku podczas mityngu w Ostrawie ustanowił rekord Polski, jaki przez lata śnił się Tomaszowi Majewskiemu: 22,08 m.
W polskim męskim pchnięciu kulą istnieje coś takiego jak sztafeta pokoleń. Można nawet sięgać do czasów Zygmunta Heljasza, rekordzisty świata z 1932 roku (16,05), można przypominać późniejsze rezultaty mistrza olimpijskiego Władysława Komara (21,19), Helmuta Kriegera (21,30), mistrza świata Edwarda Sarula (21,68), wreszcie największego z nich, podwójnego mistrza olimpijskiego Tomasza Majewskiego (21,95).