Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 12.08.2018 20:26 Publikacja: 12.08.2018 19:14
Justyna Święty-Ersetić zdobyła dwa złote medale – w biegu na 400 m i sztafecie 4x400 m
Foto: EAST NEWS
Rzeczpospolita: Czemu została pani lekkoatletką, a nie na przykład mistrzynią zapasów, z których słynie Racibórz?
Justyna Święty-Ersetić: Zapasy, to moim zdaniem nie jest sport dla kobiet. Zresztą poznałam zapasy, dopiero kiedy zaczęłam spotykać się z moim przyszłym mężem. I do tej pory nie są dla mnie zbyt jasne, tym bardziej że ciągle się zmieniają. Lekkoatletyka to był przypadek, bez inspiracji rodzinnych. Tata trochę grał w piłkę, a mama dawno temu biegała przełaje. Ten początek był normalny: zawody szkolne, trener z SMS Racibórz mnie dostrzegł, zaprosił na treningi, zaraził.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Najlepsza polska biegaczka zajęła 4. miejsce w finale lekkoatletycznych mistrzostw świata. Wygrała Amerykanka Sy...
Naszym lekkoatletom przez lata dmuchało w żagle, aż przyszła flauta i dziś oglądamy, jak bawią się inni.
Po trzech dniach lekkoatletycznych mistrzostw świata w Tokio Polacy nadal pozostają bez medalu. Anita Włodarczyk...
Na stadionie miejskim Legii Warszawa oficjalnie zaprezentowano projekt Running Europe Tour – nowy międzynarodowy...
Poland Business Run po pięciu latach przerwy powrócił do Warszawy w formule stacjonarnej, przyciągając na start...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas