Reklama

Mistrzostwa Polski: Popłynęły łzy

Joanna Jóźwik pierwszy raz od pięciu lat została mistrzynią Polski w biegu na 800 metrów. Druga była Angelika Cichocka. Dla obu biegaczek to nagroda za wygraną walkę z kontuzjami.

Publikacja: 30.08.2020 20:38

Mistrzostwa Polski: Popłynęły łzy

Foto: Adobe stock

Jóźwik (2:04.52) z powodu urazu straciła cały sezon 2018, wróciła do startów dopiero w lutym ubiegłego roku. Cichocka (2:04.64) zimą pobiegła na halowych mistrzostwach Polski. Był to jej pierwszy występ od półtora roku. Niedzielny sukces miał dla obu olbrzymie znaczenie. Po biegu dostały od włocławskiej publiczności owację na stojąco, a Cichockiej popłynęły łzy.

Kiedy biegaczki świętowały jeszcze powrót na podium mistrzostw Polski, bardziej doświadczonych kolegów na tym samym dystansie ogrywał Krzysztof Różnicki (1:47.73). Podopieczny Krzysztofa Króla zdobył złoto na urodziny, bo dzień wcześniej skończył siedemnaście lat.

Polskim sprinterom miejsce w szeregu pokazał Łukasz Krawczuk (21.18), który został mistrzem kraju w biegu na 200 m, choć jest specjalistą od rywalizacji na dwukrotnie dłuższym dystansie. - To najsłabszy wynik złotego medalisty w tej konkurencji od dwudziestu sześciu lat - raportuje statystyk Tomasz Spodenkiewicz. Tytuł wśród pań obroniła Marlena Gola (23.64).

Daria Zabawska (55.28 m) zgodnie z planem wywalczyła złoto w rywalizacji dyskobolek. Kwestia medali była rozstrzygnięta po czterech kolejkach, bo pod koniec konkursu zaczął padać deszcz i żadna zawodniczka nie poprawiła swojego rezultatu. Najlepszy wśród panów był Bartłomiej Stój (63.05 m).

Joanna Kuryło (6.35 m) obroniła tytuł mistrzyni Polski w skoku w dal. Skład podium był taki sam, jak rok temu w Radomiu, bo srebro zdobyła Magdalena Żebrowska (6.23 m), a brąz Karolina Młodawska (6.23 m). Ta ostatnia dwa dni wcześniej była najlepsza w trójskoku. Rywalizację panów wygrał Mateusz Jopek (7.82 m), a na mokrym rozbiegu nie poradził sobie mający problemy zdrowotne obrońca tytułu Tomasz Jaszczuk (7.54 m), który był czwarty.

Reklama
Reklama

Michał Haratyk kulą pchnął 20.64 m i to w trudnych warunkach atmosferycznych wystarczyło do złota. Konkurs pań obył się bez niespodzianek, bo kolekcję tytułów powiększyła Paulina Guba (18.09 m).

Piąty raz w karierze mistrzem Polski został płotkarz Damian Czykier (13.92). - Nie pomagała nam pogoda, ale pomógł kto inny. Dzięki, Włocławek - oznajmił po biegu. Rywale zmusili go do dużego wysiłku, bo na dystansie odrabiał straty. Drugi był Dawid Żebrowski (13.97), a trzeci Krzysztof Kiljan (14.09), dla którego brąz jest pierwszym w życiu medalem MP seniorów na stadionie. Trudno się więc dziwić, że po sprawdzeniu wyniku krzyknął z radości.

Karolina Kołeczek (13.04) złote medale w kraju zdobywa seryjnie, ten niedzielny był jej siódmym w życiu. Nieobecność Klaudii Siciarz oraz Angeliki Węgierskiej wykorzystały 21-latki Klaudia Wojtunik (13.27) i Zuzanna Hulisz (13.52), które nigdy wcześniej na podium seniorskich MP nie stały.

Lekkoatletyka
Polska w czołówce. 16 medali mistrzostw świata w paralekkoatletyce
Patronat Rzeczpospolitej
17. edycja Biegnij Warszawo rozpoczęła cykl Running Europe Tour 2025
Lekkoatletyka
Mistrzostwa świata w paralekkoatletyce. Drugi złoty medal Faustyny Kotłowskiej
Lekkoatletyka
Mistrzostwa świata w paralekkoatletyce. Debiut marzeń, Bartosz Sienkiewicz ze złotem
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Lekkoatletyka
Mistrzostwa świata w paralekkoatletyce. Polskie asy dają radę
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama