Reklama
Rozwiń
Reklama

Stary boss zgasł

Oskarżony o krycie rosyjskich dopingowiczów Lamine Diack stanął przed sądem w Paryżu. Grożą mu cztery lata więzienia i pół miliona euro grzywny.

Aktualizacja: 18.06.2020 21:09 Publikacja: 18.06.2020 19:13

Lamine Diack (w środku) ma 87 lat, ale sąd nie uznał tego za okoliczność łagodzącą

Lamine Diack (w środku) ma 87 lat, ale sąd nie uznał tego za okoliczność łagodzącą

Foto: AFP, Thomas Samson

Senegalczyk w latach 1999–2015 był prezesem Światowej Federacji Lekkoatletycznej (IAAF), z której uczynił prywatny folwark. Dziś odpowiada za korupcję, udział w zorganizowanej działalności przestępczej, pranie brudnych pieniędzy oraz nadużycie zaufania w związku z zajmowanym stanowiskiem.

Najgłośniejszym przestępstwem Diacka było ukrywanie rosyjskich dopingowiczów, którzy dzięki jego protekcji dostali szansę występu na igrzyskach w Londynie (2012) i mistrzostwach świata w Moskwie (2013). Niektórzy zdobyli nawet medale.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskasz dodatkowo pełny dostęp do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie otrzymasz dostęp do NYT: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Lekkoatletyka
Polska w czołówce. 16 medali mistrzostw świata w paralekkoatletyce
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Patronat Rzeczpospolitej
17. edycja Biegnij Warszawo rozpoczęła cykl Running Europe Tour 2025
Lekkoatletyka
Mistrzostwa świata w paralekkoatletyce. Drugi złoty medal Faustyny Kotłowskiej
Lekkoatletyka
Mistrzostwa świata w paralekkoatletyce. Debiut marzeń, Bartosz Sienkiewicz ze złotem
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Lekkoatletyka
Mistrzostwa świata w paralekkoatletyce. Polskie asy dają radę
Reklama
Reklama