Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 28.10.2020 05:49 Publikacja: 27.10.2020 18:55
Christian Coleman
Foto: AFP
Złoty medalista ubiegłorocznych mistrzostw świata w Dosze na 100 m z oficerami kontroli antydopingowej minął się trzy razy: 16 stycznia, 26 kwietnia i 9 grudnia 2019 roku. Ostatnią wpadkę tłumaczył wyjściem na świąteczne zakupy. Coleman podczas postępowania przed Trybunałem Arbitrażowym przedstawił nawet rachunki z Walmartu.
Sędziowie nie uwierzyli, że biegacz kupił papryczki chili o 19:53, wrócił do domu jeszcze w trakcie wyznaczonego okna kontroli (od 19:15 do 20:15), zjadł kolację oglądając w telewizji początek meczu i wyszedł ponownie, żeby zrobić zakupy o 20:22.
Dołącz do 42 000 biegaczy, by pomóc osobom z niepełnosprawnościami
W niedzielę kończącą długi majowy weekend na mityngu Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup startowały nie tylko g...
Wydarzenie, które od 14 lat wspiera i promuje transplantologię, odbędzie się 10 maja w Wiśle. W przededniu wydar...
Przed nami 14. edycja Poland Business Run, czyli największej charytatywnej sztafety biznesowej w Polsce. W zeszł...
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
Święto chodu sportowego w ścisłym centrum Warszawy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas