Korespondencja z Monachium
Czwarta siedmioboistka mistrzostw świata w Eugene przyjechała na mistrzostwa Europy z urazem mięśnia dwugłowego. Już podczas pierwszej konkurencji, czyli biegu przez płotki, nie była sobą - pokonała dystans w czasie 13.94. Zapewniała jednak, że się nie podda, „dopóki nie urwie jej nogi”.
Minęła godzina i w swojej koronnej konkurencji, skoku wzwyż, latała już wysoko (1.89 m). Pobiła też rekord życiowy w pchnięciu kulą (14.18 m). Kiedy stawała na starcie biegu na 200 metrów, była druga - więcej punktów w trzech konkurencjach uzbierała tylko faworytka Nafissatou Thiam.
Czytaj więcej
Damian Czykier przyjechał do Monachium po medal, bo miesiąc temu był czwarty na mistrzostwach świata, ale odpadł w półfinale. Polak potknął się na czwartym płotku.