Czy to pan, czy pani

Caster Semenya jeszcze miesiąc temu nie istniała na światowych listach wyników. Teraz jest mistrzynią świata, ale musi poddać się testowi płci.

Publikacja: 20.08.2009 15:53

Caster Semenya

Caster Semenya

Foto: AFP

Przed trzema tygodniami, jako nikomu nieznana biegaczka, uzyskała światowej klasy rezultat - 1.56,72. Już wtedy rozpoczęła się procedura ustalenia płci zawodniczki. Wymaga jeszcze opinii m.in. endokrynologa i ginekologa.

Kiedy wystartowała w finałowym biegu na 800 m w berlińskich mistrzostwach świata IAAF nie chciał wycofywać jej z rywalizacji tłumacząc, że orzekanie o winie przed zakończeniem czynności sprawdzających byłoby niesprawiedliwe.

W czasie biegu po mistrzostwo świata wyprzedziła Kenijkę Janeth Jepkosgei o ponad dwie i pół sekundy, ale nie to wzbudziło największe podejrzenia. Zastanawia jej sylwetka, sposób biegania. Pojawiają się również opinie, że na jej twarzy widać zarost.

Cała sytuacja według relacji jej rodziny bardzo dotknęła zawodniczkę z RPA. - Nie martwię się o rezultaty badania - powiedziała brytyjskiemu Telegraph matka mistrzyni - Wiem kim jest moja córka i nikt tego nie zmieni.

- Ludzie mają prawo zadawać takie pytania kiedy mają wątpliwości. Ale mogę wam dać numery telefonów do jej współlokatorek w Berlinie. Były z nią pod prysznicem i widziały, że nie ma nic do ukrycia - przekonuje z kolei jej trener.

[b]Mężczyzna przebrany za kobietę miał w Berlinie udowodnić wyższość rasy aryjskiej - zobacz: [link=http://www.rp.pl/artykul/2,352069_W_Berlinie_zobaczyli_jak_pan_stal_sie_pania.html" "target=_blank]W Berlinie zobaczyli jak pan stał się panią[/link][/b]

[ramka] [b]O kulisach wielkiego sportu czytaj w serwisie [link=http://www.rp.pl/temat/350599.html" "target=_blank]Przewrotka[/link][/b][/ramka]

Przed trzema tygodniami, jako nikomu nieznana biegaczka, uzyskała światowej klasy rezultat - 1.56,72. Już wtedy rozpoczęła się procedura ustalenia płci zawodniczki. Wymaga jeszcze opinii m.in. endokrynologa i ginekologa.

Kiedy wystartowała w finałowym biegu na 800 m w berlińskich mistrzostwach świata IAAF nie chciał wycofywać jej z rywalizacji tłumacząc, że orzekanie o winie przed zakończeniem czynności sprawdzających byłoby niesprawiedliwe.

Lekkoatletyka
Ewa Swoboda zgubiła radość. „Nic mnie nie cieszy, biegania już nie kocham”
Lekkoatletyka
Orlen Cup. Jakub Szymański pobił rekord Polski i poczuł się mocarzem
Lekkoatletyka
Być jak Grant Holloway. Polski płotkarz Jakub Szymański najszybszy na świecie
Lekkoatletyka
Orlen Cup nadzieją na rekordy. Polacy dużo chcą, ale niczego nie obiecują
Lekkoatletyka
Lekkoatletyczny gwiazdozbiór już w sobotę w Łodzi. Czas na ORLEN Cup 2025!