Skok do historii

30 lat temu Siergiej Bubka – tyczkarz z ówczesnego ZSRR – skoczył w Paryżu 6 metrów. Zaczęła się nowa era w tej konkurencji.

Publikacja: 12.07.2015 19:32

„Sergei Bubka” autorstwa Zureks - Praca własna. Licencja CC BY-SA 3.0 na podstawie Wikimedia Commons

„Sergei Bubka” autorstwa Zureks - Praca własna. Licencja CC BY-SA 3.0 na podstawie Wikimedia Commons - https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Sergei_Bubka.jpg#/media/File:Sergei_Bubka.jpg

Foto: Wikimedia Commons

22-letni Ukrainiec przyleciał do stolicy Francji rano 13 lipca, w dniu zawodów. Nie miał zamiaru uczestniczyć w paryskiej imprezie, chciał odpocząć, zregenerować się po uciążliwym locie z Moskwy. Jego celem był mityng Nikaia w Nicei, gdzie miała wystartować cała francuska czołówka.

Na lotnisku Roissy przywitał go Jean Poczobut, prawa ręka dyrektora mityngu Raymonda Lorre. Zaproponował start w Paryżu. Na zachętę zmęczonemu Bubce zaoferował ekstrapremię – 10 tys. dolarów. Ale nie za sam udział, nawet nie za pobicie własnego rekordu świata, który wówczas wynosił 5,94 m. Nagroda zostałaby wypłacona tylko wtedy, gdyby jako pierwszy człowiek na świecie skoczył 6 m.

Pozostało 89% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Lekkoatletyka
Sebastian Chmara prezesem PZLA. Nie miał konkurencji
Lekkoatletyka
Medal po latach. Polacy trzecią drużyną Europy w Gateshead
Lekkoatletyka
Ile kosztuje sprzęt do biegania? Jak i gdzie trenować? Odpowiedzi w Zakopanem
Lekkoatletyka
Rebecca Cheptegei nie żyje. Olimpijka została podpalona żywcem
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Lekkoatletyka
Armand Duplantis kontra Karsten Warholm. Pojedynek, jakiego nie było
Materiał Promocyjny
Fundusze Europejskie stawiają na transport intermodalny