Eliminacje do EuroBasketu: Polacy zatrzymali Hiszpanię

Reprezentacja Polski zagrała świetny mecz w Saragossie i zasłużenie wygrała z mistrzami świata 80:69 w eliminacjach do EuroBasketu 2021.

Aktualizacja: 24.02.2020 04:14 Publikacja: 23.02.2020 19:03

A.J. Slaughter rzucił dla Polaków 26 punktów

A.J. Slaughter rzucił dla Polaków 26 punktów

Foto: Ailura, CC BY-SA 3.0 AT / CC BY-SA 3.0 AT (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/at/deed.en)

Po porażce z Izraelem w pierwszym meczu eliminacji do EuroBasketu można się było obawiać o formę reprezentacji Polski. Drużyna Mike'a Taylora jest w tym okienku reprezentacyjnym osłabiona, a w czwartek w Gliwicach dobrze zagrał tylko rozgrywający AJ Slaughter. Reszta drużyny wyglądała tak, jakby spotkała się ze sobą po raz pierwszy, chociaż w składzie jest wielu zawodników, którzy występowali w mistrzostwach świata w Chinach.

W niedzielę rywalami Polaków mieli być Hiszpanie, czyli europejska potęga, mistrzowie świata, prowadzi przez doświadczonego Włocha Sergio Scariolo. W składzie Hiszpanów brakowało największych gwiazd, ale potencjał hiszpańskiej koszykówki jest tak duży, że nawet trzeci skład byłby groźny dla każdej drużyny w Europie. Scariolo powołał wielu młodych zawodników, m.in. Carlosa Alocena czy Sebastiana Saiza, byli też dużo bardziej doświadczeni Xavier Rabaseda oraz Javier Beiran (byli na MŚ w Chinach). Hiszpanie eliminacje rozpoczęli od zwycięstwa.

Początek spotkania mógł potwierdzać obawy. Gospodarze rozpoczęli od prowadzenia 9:2, świetnie piłki zbierał Saiz, a dodatkowo Polacy nie mogli odnaleźć się w ataku. Zawodził nawet Slaughter bardzo mocno naciskany przez Hiszpanów. Za trzy punkty trafiał Dani Diez, a Polacy rzuty z dystansu pudłowali.

Na szczęście, im dłużej trwał mecz, tym reprezentanci Polski grali lepiej. W obronie świetnie sobie pomagali, zastawiali pułapki na Hiszpanów i wymuszali ich straty - do przerwy rywale popełnili ich 13. W ataku rozruszał się Slaughter, ale pomagali mu inni, zwłaszcza Aaron Cel i Michał Sokołowski. Rozgrywający swój 200. mecz w kadrze Łukasz Koszarek punktów nie zdobywał, ale świetnie podawał (w całym meczu osiem asyst). Polacy powoli odrabiali straty z początku meczu. Na koniec pierwszej połowy minimalnie prowadzili, na koniec trzeciej kwarty mieli już 10 punktów przewagi, a na 4:29 minuty do końca spotkania mieli nawet 15 pkt przewagi.

Hiszpanie byli coraz bardziej nerwowi. Trener Scariolo brał przerwy na żądanie, ale niewiele to dawało. Jego zawodnicy nie trafiali z dystansu i spod kosza - nic im nie dawały nawet kolejne zbiórki w ataku. Polacy grali spokojnie, powoli i kontrolowali wynik spotkania. Zagrali świetnie i zasłużenie wygrali 80:69. Co warte podkreślenia, było to pierwsze zwycięstwo Polaków z Hiszpanami od 1972 roku.

Hiszpania - Polska 69:80 (19:15, 16:23, 20:17, 14:15)

Koszykówka
Eurobaskiet 2025. Mural w Katowicach czeka na medal
Koszykówka
Kiedy do gry wróci Jeremy Sochan? „Jestem coraz silniejszy”
Koszykówka
Prezes Polskiego Związku Koszykówki: Nie planuję rewolucji
Koszykówka
Wybory w USA. Czy LeBron James wie, że republikanie też kupują buty?
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Koszykówka
Radosław Piesiewicz ma następcę. Zmiana władzy na czele PZKosz
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń