Gdyby im się to udało, byliby pierwszym zespołem NBA, który wygrał rywalizację play-off mimo trzech porażek na początek. Orlando przegrywa już tylko 2:3. By awansować, musi wygrać w piątek w Bostonie i w niedzielę u siebie. W środę twardo grający Magic nie dali szans rywalom. Dwaj z nich (Glen Davis i Marquis Daniels) doznali w starciach wstrząśnienia mózgu. Marcin Gortat w 20 minut zdobył dla Magic 2 pkt, miał 4 zbiórki i asystę.