Cała historia, o której głośno zrobiło się w środę, przedstawia się w ten sposób: 20-letni Russell rozmawiał z kolegą z zespołu Nickiem Youngiem. O tym, że to prywatna pogawędka, wskazują szczegóły nagrania z telefonu komórkowego Russella: obaj leżą na łóżkach w hotelowym pokoju, bawią się telefonami, wypoczywają. O tym, że Russell cały dialog nagrywał telefonem, zapatrzony w ekran komórki Young nie wiedział. W trakcie rozmowy jego młodszy kolega wypytywał o szczegóły z życia prywatnego, m.in. o to, czy będąc w związku Young spotyka się z innymi kobietami. Ten potwierdził – nie wiedząc jeszcze, że kilka dni później nagranie obiegnie wszystkie serwisy nie tylko koszykarskie, ale i plotkarskie. Jego dziewczyną jest bowiem australijska piosenkarka Iggy Azalea. Sprawa wywołała w Stanach ogromne zamieszanie.