Kondukt żałobny

Śmierć Belga Bjorga Lambrechta na trasie Tour de Pologne to kolejny dowód, że kolarstwo staje się sportem coraz bardziej ekstremalnym.

Aktualizacja: 06.08.2019 21:29 Publikacja: 06.08.2019 19:08

Dzień po tragedii, start kolejnego etapu

Dzień po tragedii, start kolejnego etapu

Foto: Forum

Poniedziałek był jednym z najbardziej tragicznych dni w historii Tour de Pologne. Nazajutrz na starcie do czwartego etapu w Jaworznie hostessy były ubrane na czarno, zabrakło wesołej muzyki towarzyszącej podpisywaniu listy startowej, żartobliwych wywiadów, nieczynne było kolorowe miasteczko rowerowe dla dzieci.

Organizatorzy przemalowali bramę startową z żółtego koloru na czarny. Kolarze rozpoczęli jazdę po minucie ciszy, na czele – niektórzy ze łzami w oczach – zawodnicy grupy Lotto-Soudal, której członkiem był Lambrecht.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Inne sporty
Ruszyła Suzuki Marine Academy 2025. Przygotuj się na sezon na wodzie!
Inne sporty
Jan-Krzysztof Duda dla „Rzeczpospolitej”: Nie boimy się sztucznej inteligencji
Inne sporty
Rusza walka o mistrzostwo świata na żużlu. Warszawa poddaje się ostatnia
szachy
Weselin Topałow, były mistrz świata w szachach, dla „Rzeczpospolitej”: Dobrze jest łączyć show i wygrywanie
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Inne sporty
Puchar Świata. Najlepsi na świecie wystąpią w Beskidach