Wypadek Norwega podczas serii próbnej przed czwartkowym konkursem lotów w Planicy wyglądał niezwykle groźnie. Po pierwszych badaniach skoczka w szpitalu w Lublanie okazało się, że Tande ma przebite płuco, złamany obojczyk oraz inne mniejsze urazy, które słoweńscy lekarze określili jako „nie zagrażające życiu".
Doktor Guri Ranum Ekas opiekujący się kadrą skoczków Norwegii podał w oficjalnym komunikacie, że stan sportowca jest stabilny, Tande jest intensywnie monitorowany i przejdzie kolejne badania w piątek rano. Dr Ekas dodał, że jest w ciągłym kontakcie ze słoweńskimi kolegami opiekującymi się skoczkiem.