Drugi najkrótszy odcinek wyścigu - 143 km - miał być dla faworytów spokojny, bo trasa z Matery do Brindisi była płaska jak stół. Wiatr sprawił jednak, że w pierwszej części etapu peleton się porwał, więc grupy liderów musiały popracować i posklejać stawkę.
Ostatnie kilometry były rywalizacją sprinterów, którą już po raz trzeci rozstrzygnął na swoją korzyść Demare. Francuz wyprzedził Słowaka Petera Sagana (Bora), dla którego było to już trzecie drugie miejsce w tegorocznym Giro d’Italia.
Faworyci wyścigu nie ponieśli strat. Liderem klasyfikacji generalnej wciąż jest Portugalczyk Jose Almeida i będzie nim najprawdopodobniej także jutro wieczorem, bo w sobotę kolarzy czeka na trasie tylko jedno poważne wzniesienie, w środkowej części etapu.
WYNIKI 7. ETAPU
1. A. Demare (Francja, FDJ) 2:47:28, 2. Peter Sagan +0:00 (Słowacja, Bora), 3. M. Matthews (Australia, Sunweb) +0:00… 19. R. Majka (Bora) +0:00