Reklama

Bo kombinezon był za szeroki

W Willingen od euforii po zawód: najpierw zwycięstwo, potem dyskwalifikacja Kamila Stocha.

Publikacja: 01.02.2015 18:45

Kamil Stoch wygrał piątkowy konkurs, w niedzielę był siódmy, a w sobotę zdyskwalifikowany

Kamil Stoch wygrał piątkowy konkurs, w niedzielę był siódmy, a w sobotę zdyskwalifikowany

Foto: PAP/Grzegorz Momot

Podsumowanie polskiego weekendu z Pucharem Świata w skokach wypadłoby nieźle, gdyby nie wydarzenia z soboty: drużyna zajęła ostatnie, 11. miejsce, choć nie powinna.

Porażka wzięła się z przyczyny zaskakującej, choć w sumie banalnej – etatowy kontroler sprzętu skoczków Sepp Gratzer stwierdził, że kombinezon Kamila Stocha jest o 1 cm za szeroki w okolicach bioder.

Polacy byli wówczas na szóstym miejscu, skończyła się pierwsza seria konkursu, wielki sukces skoczkom Łukasza Kruczka nie groził, ale wpadka jest przykra, tym bardziej że nie tak dawno w Sapporo Aleksander Zniszczoł został zdyskwalifikowany za zbyt duże buty.

Gąbka nasiąkła?

Winę wziął na siebie Stoch, który stwierdził, że nie dopilnował sprawy. Choć rano mierzył nowy kombinezon i wszystko pasowało, pod wieczór coś poszło nie tak – w wersji skoczka: to on schudł pod wpływem startowego stresu.

Trener Zbigniew Klimowski, który w kadrze pilnuje spraw sprzętowych (w Willingen go nie było) uważa, że nowe kombinezony mogą nieco nasiąkać wilgocią, przypominać gąbkę (w istocie mają cienkie gąbczaste warstwy pod lycrą) i nieco się powiększyć. No i pan Gratzer umie przypilnować, by skoczek nie wypiął brzucha w chwili pomiaru.

Reklama
Reklama

Tak czy inaczej, technologiczne potyczki, w których udział biorą wszystkie reprezentacje, są obarczone pewnym ryzykiem. Sygnały z Sapporo i Willingen są jasne – najmocniejsi w nich chyba nie jesteśmy, trzeba tej dziedzinie poświęcić więcej uwagi, skoro polskie procedury niekiedy zawodzą.

Konkurs drużynowy wygrali Słoweńcy przed Niemcami i Norwegią – słowem niespodzianek nie ma, także dlatego, że Austriacy wciąż nie mogą poskładać czwórki mocnej na medal mistrzostw świata w Falun.

W niedzielnym konkursie indywidualnym Kamil Stoch potwierdził, co wiemy – skacze dobrze, dość równo, jest mocny, choć jeszcze nie aż tak, by dawać sobie radę ze wszystkim: nerwami, dopasowaniem kombinezonu, kaprysami wiatru i mocnymi rywalami.

Konkurs był interesujący nie tylko dla niemieckich widzów. Freund skoczył na początek 149 m, prowadził przed liderem PŚ Stefanem Kraftem, Rune Veltą i Andresem Fannemelem, Polak był szósty. Druga seria przyniosła korekty – na podium awansował Roman Koudelka, Velta ładnie zaatakował pierwsze miejsce, ale Niemiec ku radości widzów odparł atak.

Drużyny wciąż nie ma

Kamil Stoch trafił w drugiej serii na chwilę, gdy skoczków nie nosiło poza granicę 140 m, zrobił co potrafi, lecz spadł o jedną pozycję. Poza nim można było wreszcie pochwalić Piotra Żyłę, wygrał kwalifikacje, w konkursie skoczył, jak na niego równo, zajął 15. miejsce. Drużyny na wielkie wyniki w mistrzostwach świata, niestety, nie widać, nie tylko z powodu pechowego kombinezonu Stocha.

W klasyfikacji PŚ są pewne zmiany: Kraft jeszcze się trzyma na czele, ale grupa pościgowa: Prevc, Koudelka i Freund jest coraz bliżej lidera, którego już nie ubezpiecza kolega z austriackiej reprezentacji Michael Hayboeck. Stoch i Żyła pozostali na swych pozycjach w drugiej dziesiątce.

Reklama
Reklama

Następne zawody 7 i 8 lutego (sobota i niedziela) w Titisee-Neustadt, zastąpią odwołane konkursy w Libercu. Potem w połowie lutego dwa dni lotów w Vikersund i już nadejdzie czas mistrzostw świata.

PŚ w Willingen

I konkurs indywidualny

1. K. Stoch (Polska) 276,6 pkt. (147,5 i 142,5 m); 2. P. Prevc (Słowenia) 262,3 (139 i 144); 3. S. Freund (Niemcy) 261,8 (135,5 i 146);... 15. A. Zniszczoł 229,9 (126 i 143); 23. P. Żyła 218,7 (136 i 122,5); 30. K. Murańka (wszyscy Polska) 198,5 (127,5 i 129).

Konkurs drużynowy

1. Słowenia 957,9 pkt.; 2. Niemcy 931,7; 3. Norwegia 916,5; 4. Japonia 843,7; 5. Austria 838,8; 6. Czechy 786,6;... 11. Polska 289,1.

II konkurs indywidualny

Reklama
Reklama

1. Freund 270,3 (149,5 i 146); 2. R. Velta (Norwegia) 269,3 (145 i 143); 3. R. Koudelka (Czechy) 252,4 (146 i 139); 4. Prevc 247,5 (145,5 i 136); 5. A. Fannemel (Norwegia) 246,8 (149 i 134,5); 6. S. Kraft (Austria) 244,5 (149 i 134,5); 7. Stoch 242,9 (143,5 i 136,5);... 14. Żyła 220,0 (138 i 132,5); 25. J. Ziobro (wszyscy Polska) 202,1 (131 i 130,5).

Klasyfikacja PŚ

1. Kraft 1083 pkt., 2. Prevc 1054, 3. Koudelka 916, 4. Freund 913, 5. Hayboeck 899, 6. Fannemel 774,... 11. Stoch 486, 19. Żyła 246; 42. Ziobro 52; 43. Zniszczoł 51.

Wioślarstwo
Polskie wiosła na fali. Nasi medaliści wrócili z mistrzostw świata w Szanghaju
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Inne sporty
Kolejny sukces Polaków w Himalajach. Andrzej Bargiel zjechał na nartach z Everestu
Wspinaczka
Aleksandra Mirosław znów pobiła rekord świata. Złamanie magicznej granicy coraz bliżej
Inne sporty
Ciężar życia i okruchy szczęścia. Recenzja biografii Agaty Wróbel
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Inne sporty
Polski zespół pojedzie w Rajdzie Dakar Classic legendarną ciężarówką
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama