Reklama

Jeden błąd i nokaut

Artur Szpilka nie został pierwszym polskim mistrzem świata wagi ciężkiej. W dziewiątej rundzie znokautował go Deontay Wilder.

Aktualizacja: 17.01.2016 19:50 Publikacja: 17.01.2016 18:41

Artur Szpilka przegrał walkę, ale nie przegrał bokserskiej przyszłości, bo do nokautu walczył dobrze

Artur Szpilka przegrał walkę, ale nie przegrał bokserskiej przyszłości, bo do nokautu walczył dobrze

Foto: Getty Images/AFP, Mike Stobe

Korespondencja z Nowego Jorku

Po ośmiu rundach dwóch sędziów punktowało 78:74, jeden 77:75, wszyscy dla mistrza świata z Alabamy. Ale nie brakowało opinii, że wynik powinien być bliski remisu, byli tacy, którzy twierdzili, że prowadzi Szpilka. Mierzący 201 cm mistrz świata organizacji WBC miał kłopoty z niewygodnym stylem polskiego pięściarza, co zresztą podkreślił uczciwie już po walce.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Wioślarstwo
Polskie wiosła na fali. Nasi medaliści wrócili z mistrzostw świata w Szanghaju
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Inne sporty
Kolejny sukces Polaków w Himalajach. Andrzej Bargiel zjechał na nartach z Everestu
Wspinaczka
Aleksandra Mirosław znów pobiła rekord świata. Złamanie magicznej granicy coraz bliżej
Inne sporty
Ciężar życia i okruchy szczęścia. Recenzja biografii Agaty Wróbel
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Inne sporty
Polski zespół pojedzie w Rajdzie Dakar Classic legendarną ciężarówką
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama