Tradycję Masters buduje od 1934 roku to samo ukwiecone pole i ekskluzywny klub Augusta National, zielona marynarka wręczana zwycięzcom i jeszcze parę zwyczajów, które czynią turniej wyjątkowym. Wygrać Masters oznacza wejść do panteonu sław, stanąć obok Bobby’ego Jonesa, Jacka Nicklausa, Tigera Woodsa, Arnolda Palmera, Gary’ego Playera i innych legend.
Tegoroczna edycja (nr 86) zakończyła się efektownym sukcesem golfisty z Dallas, który wyprzedził o trzy uderzenia Rory’ego McIlroya (Irlandia Płn.) oraz o pięć Seana Lowry’ego (Irlandia) i Camerona Smitha (Australia). To pierwszy wielkoszlemowy tytuł Schefflera zdobyty w stylu godnym podziwu.