Aktualizacja: 21.07.2016 06:59 Publikacja: 20.07.2016 19:42
Rafał Majka
Foto: AFP
Ze stolicy Szwajcarii Berna Polak wyjechał wczoraj z podobnym nastawieniem jak w niedzielę z Bourg-en Bresse – zdobyć jak najwięcej punktów w klasyfikacji górskiej, może przy okazji wygrać etap. Punkt pierwszy planu udało się zrealizować niemal całkowicie. Z czterech górskich premii kolarz grupy Tinkoff wygrał trzy, na ostatniej – najlepiej punktowanej – był trzeci. Zdobył łącznie 46 punktów, biała koszulka w czerwone grochy leży na plecach Majki coraz lepiej i zabrać ją rywalom będzie naprawdę trudno. Polak prowadzi w tej klasyfikacji ze 173 punktami, drugi Belg Thomas De Gendt ma 90 pkt, a trzeci Rosjanin Ilhur Zakarin 78.
Suzuki Marine Academy to inicjatywa, która pozwala na bezstresowe zdobycie uprawnień, dzięki którym wodniacy pod...
Gram w szachy tylko dlatego, że w nie wygrywam. Rywalizacja jest dla mnie jedyną rzeczą, która mnie napędza - mó...
W sobotę w niemieckim Landshut rozpocznie się 31. edycja cyklu Speedway Grand Prix, która wyłoni 80. indywidualn...
Kiedy ja wchodziłem do świata szachowego, nie graliśmy tak wielu turniejów. Dziś, dzięki imprezom organizowanym...
Beskidy w połowie maja staną się rowerową stolicą Polski, bo Bielsko-Biała oraz Szczyrk ugoszczą wówczas Whoop U...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas