Nie ma silnych na Norwega, zwyciężył tej zimy siódmy i ósmy raz, Kryształowa Kula jest coraz bliżej młodzieńca z Oslo. Polacy są najbliżej norweskiego lidera PŚ. W turnieju Willingen Six z racji fatalnej pogody skróconym do czterech serii premie wzięli jeszcze Daniel Andre Tande i Markus Eisenbichler.
Do kwalifikacji przed finałowym konkursem w niedzielę zgłosiło się 54 skoczków. Zawody rozpoczęto o czasie, ale optymizm, że uda się rozegrać płynnie niedzielną części minicyku Willingen Six zgasł już po 40 minutach. Wiatr hulał, niekiedy powyżej 7 m/s. Po 27 skokach, czyli w połowie, serię kwalifikacyjną odwołano, zapowiadając planowe rozpoczęcie konkursu z udziałem wszystkich zgłoszonych.