Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 05.03.2017 15:39 Publikacja: 05.03.2017 15:39
Michał Kwiatkowski
Foto: PAP/ Leszek Szymański
Do mety przez ostatnie 15 kilometrów Kwiatkowski mknął samotnie. Na nasiąkłych od padającego deszczu i tym samym ciężkich szutrowych drogach, które służą dziś tylko rolnikom, na krętych toskańskich uliczkach, w otoczeniu średniowiecznych i renesansowych budowli. Przed wjazdem na Piazza del Campo w Sienie, gdzie wyznaczono metę tego unikalnego wyścigu, jeszcze zagrzewał kibiców do wzmożonego dopingu zanim podniósł ręce w górę.
Kwiatkowski długo czekał na kolejne indywidualne zwycięstwo. Blisko rok, po tym jak pod koniec marca wygrał w Belgii E3 Harelbeke. Później, pierwszy sezon w barwach supergrupy Sky, przyniósł mu rozczarowania, kontuzje, porażki. Podsumowując te miesiące mówił, że za dużo chciał. Spokorniał. Ostro trenował i wrócił do dawnej formy. Tej sprzed trzech lat, gdy wygrywał pierwszy raz Strade Bianche w 2014 roku i mistrzostwo świata siedem miesięcy później, gdy ogrywał rywali na Amstel Gold Race w kwietniu 2015 roku, choć nawet wtedy nie wygrywał tak pięknie jak w sobotę.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Suzuki Marine Academy to inicjatywa, która pozwala na bezstresowe zdobycie uprawnień, dzięki którym wodniacy pod...
Gram w szachy tylko dlatego, że w nie wygrywam. Rywalizacja jest dla mnie jedyną rzeczą, która mnie napędza - mó...
W sobotę w niemieckim Landshut rozpocznie się 31. edycja cyklu Speedway Grand Prix, która wyłoni 80. indywidualn...
Kiedy ja wchodziłem do świata szachowego, nie graliśmy tak wielu turniejów. Dziś, dzięki imprezom organizowanym...
Beskidy w połowie maja staną się rowerową stolicą Polski, bo Bielsko-Biała oraz Szczyrk ugoszczą wówczas Whoop U...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas