[b]Rz: Uśmiech na twarzy i dobry humor pana nie opuszcza. Czyli jest dobrze?[/b]
[b]Adam Małysz:[/b] A czym tu się smucić? Żona z córką są ze mną, czuję się dobrze, fajnie mi się tutaj lata, więc teraz tylko trzeba coś takiego zrobić w zawodach, by pokonać Ammanna.
[b]Jest to możliwe?[/b]
Wiara i nadzieja mnie nie opuszczają, na pewno z nim powalczę, to mogę obiecać. I na tym skończmy. Simon wciąż jest w wielkiej formie. Dla niego mamuty nie są żadnym problemem. Powiem więcej, jego bardzo agresywny styl wyjścia z progu jest idealny na takie obiekty. On nie wytraca szybkości w trakcie lotu.
[b]Pierwszy treningowy skok (212 m) miał pan dłuższy od Ammanna, później wszystko wróciło do normy. Pan latał daleko, ale on jeszcze dalej...[/b]