Król Bjoerndalen oddał tron

Polacy wracają do domu bez medalu, ale trudno, by było inaczej, gdy Tomasz Sikora jest w słabszej formie

Publikacja: 18.02.2008 01:03

Król Bjoerndalen oddał tron

Foto: Reuters

Ostatnie konkurencje mistrzostw w Oestersund rozgrywane były w cieniu afery dopingowej. Rozpętał ją anonimowy informator, który zawiadomił wiedeńską policję o dopingowych praktykach miejscowych lekarzy.

O podejrzeniach, że wiedeńskie laboratorium Humanplasma to tak naprawdę centrum dopingu krwi, jest głośno już od dłuższego czasu, ale pierwszy raz padły nazwiska sportowców, którzy mieli się tam poddawać zabiegom. Tyle że listę 30 kolarzy, biatlonistów i biegaczy podała na razie jedynie wiedeńska bulwarówka „Österreich”. Poważne austriackie gazety nie tylko nie poszły jej śladem, ale zarzuciły autorom dziennikarską nierzetelność. Na liście (pełna na stronie www.oe24.at) są m.in. giganci niemieckiego biatlonu: Martina Glagow, Andrea Henkel, Sven Fischer, Michael Greis.

Niemcy mówią, że te oskarżenia to absurd i oszczerstwa. Wiedeńska prokuratura uspokaja i informuje, że szczegółów w tej sprawie można oczekiwać w nadchodzącym tygodniu.

Na trasach też było ciekawie. Scenariusz kończącego mistrzostwa biegu na 15 km ze startu wspólnego musiał pisać ktoś niemający litości dla Ole Einara Bjoerndalena. Kiedy Norweg kończył trzecie strzelanie bez strat, wydawało się, że nikt go nie zatrzyma. 34-letni mistrz olimpijski i mistrz świata na tym dystansie nie zwykł przegrywać na trasie. A jednak przegrał. Na ostatnich metrach wyprzedził go wspaniale finiszujący rodak, o 12 lat młodszy Emil Hegle Svendsen.

Bjoerndalen spudłował raz na ostatnim strzelaniu. Svendsen, były mistrz świata juniorów i złoty medalista w biegu na 20 km, miał jeden błąd z poprzednich prób, ale w ostatniej serii się nie pomylił. Kiedy ruszali na trasę decydującej rundy, Emil Hegle miał niecałe cztery sekundy przewagi. Tyle co nic, ale wygrał.

Tomasz Sikora, wicemistrz olimpijski na tym dystansie, nie będzie miło wspominał szwedzkich mistrzostw. W ostatnim starcie zajął 21. miejsce – dla byłego mistrza i wicemistrza świata to porażka, ale nie tylko on z utytułowanych biatlonistów przegrywał w Oestersund.

Niemka Magdalena Neuner zaczęła mistrzostwa od porażki w sprincie, ale ostatnie słowo należało do niej. Wygrała bieg ze startu wspólnego, zdobyła złoty medal w sztafecie. Na dystansie 12,5 km prowadziła od startu do mety. Do półmetka jedyną, która dotrzymywała jej kroku, była Polka Magdalena Gwizdoń. Tylko ona i Niemka nie spudłowały na dwóch pierwszych strzelaniach. Ale Neuner nawet wtedy, gdy nie trafia, potrafi wygrywać. Mimo czterech rund karnych przybiegła na metę pierwsza. A Gwizdoń z dwoma pudłami była 11.

Sztafeta 4x6 km (kobiety):

1. Niemcy 1:10.12,6 (1 runda karna + 9 błędów); 2. Ukraina, strata 30,9 s (0+4); 3. Francja 1.35,7 (2+13)... 7. Polska 2.15,4 (0+8).

15 km ze startu wspólnego mężczyzn:

1. E. Svendsen (Norwegia) 36.12,6 (1); 2. O. E. Bjoerndalen (Norwegia) strata 0,4 (1); 3. M. Czudow (Rosja) 24,9 (3)... 21. T. Sikora 2.24,5 (4); 23. K. Pływaczyk (obaj Polska) 2.29,2 (2).

Sztafeta 4x7,5 km (mężczyźni):

1. Rosja 1:21.00,7 (0 rund karnych + 5 doładowań); 2. Norwegia strata 49,2 (0+7); 3. Niemcy 1.42,5 (2+14)... 17. Polska 6.31,0 (1+11).

Inne sporty
Indie kontra Chiny. Szachowa gra o tytuł w cieniu Norwega, którego pokonała nuda
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Inne sporty
Mistrzostwa świata w pływaniu. Czy Katarzyna Wasick znów dopłynie do podium?
Inne sporty
Kolarskie rekordy bije amator. Czy to jest możliwe?
Inne sporty
Mistrzostwa świata w pływaniu. Polacy jadą do Budapesztu po medale
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Inne sporty
Natalia Sidorowicz odniosła życiowy sukces. Czy pójdzie za ciosem?