Poza medalistami Quinn jest chyba najpopularniejszym w tej chwili członkiem olimpijskiej reprezentacji USA. Bobsleista kilka dni temu utknął w swej hotelowej łazience, bo zacięły się drzwi. Musiał je wyważyć, używając do tej - jak podkreślał na Twitterze - swego bobslejowego treningu.

Wczoraj Quinn znowu utknął - tym razem w hotelowej windzie. Razem z kolegami z drużyny informował nawet na bieżąco o postępach w ucieczce z windowej niewoli:

No one is going to believe this but we just got stuck in an elevator. Ask @BOBSLEDR and @Crippsee who were there... pic.twitter.com/Rwg57CBbUU

Przygody Quinna wywołują wiele radości w amerykańskiej ekipie:

Haha! RT @StevenLangton: 11:00 Men's team meeting and the door is locked. Where's @JohnnyQuinnUSA when you need him? pic.twitter.com/7cKjbs2kdR