Skoki w Klingenthal: w kwalifikacjach Koudelka przed Żyłą

Kwalifikacje do pierwszego konkursu Pucharu Świata wygrał Czech Roman Koudelka przed Piotrem Żyłą. Pozostali Polacy na razie bez rewelacji, ale wystartują w niedzielę w komplecie

Publikacja: 21.11.2014 19:23

Skoki w Klingenthal: w kwalifikacjach Koudelka przed Żyłą

Foto: AFP

Pogoda sprzyjała, sztuczny śnieg trzymał się dobrze, wiatr nie przesadzał. Do pierwszych kwalifikacji sezonu zgłosiło się ostatecznie 67 skoczków, w grupie, która awansowała do pierwszego konkursu są wszyscy Polacy.

Kamil Stoch, tak jak cała pierwsza dziesiątka ubiegłorocznej klasyfikacji PŚ, skakać nie musiał, ale, jako jedyny, skorzystał z tej możliwości. Liderem tej grupy został Anders Bardal (142,5 m) przed Severinem Freundem (138,5) i Andreasem Wellingerem (137,5). Tylko Gregor Schlierenzauer nie przekroczył granicy 130 m.

Rywalizacja tych, którzy musieli się kwalifikować, rozstrzygnęła się dość szybko – Koudelka skoczył 142 m, potem granicy 140 m nikt więcej nie pokonał, ale wśród tych, którzy byli najbliżej znalazł się Piotr Żyła, jego 136,5 m z nieco obniżonego rozbiegu dało dobre drugie miejsce.

Granicą awansu były skoki na doległość ok. 117 m, pozostała polska piątka: Stefan Hula, Dawid Kubacki, Maciej Kot, Bartłomiej Kłusek i Jan Ziobro z takim wyzwaniem dała sobie radę. Wśród tych, którzy nie zakwalifikowali się do konkursu głównego znalazło się parę znanych nazwisk: m. in. Robert Kranjec, Wolfgang Loitzl, Sebastian Colloredo i Anssi Koivuranta.

Dwie serie treningowe poprzedzające kwalifikacje na Vogtland Arena także przyniosły trochę emocji. W pierwszej najdalej (146 m, tylko 0,5 m mniej od rekordu obiektu) skoczył Norweg Anders Fannemel, w drugiej pokazał się nieźle Niemiec Markus Eisenbichler (142,5 m).

Przebojem mógł być pierwszy skok Norwega Phillipa Sjoeena, młodego skoczka poniosła jednak odwaga i fantazja, po lądowaniu na 148 metrze zeskoku upadł i po chwili zniesiono go ze śniegu na noszach. Zapłacił za debiut w Pucharze Świata, po badaniach w szpitalu okazało się, że na szczęście groźnych obrażeń nie ma. W ten weekend w Klingenthal już jednak nie wystąpi.

Polacy skakali treningowo mniej więcej tak samo, jak w kwalifikacjach. Stoch i Kot najpierw byli w pierwszej dziesiątce, Ziobro i Żyła wśród średniaków, pozostała trójka nieco dalej. W drugiej serii liderem polskiej grupy został Kubacki, pozostali nie wyróżniali się wśród rywali.

Indywidualny konkurs otwarcia pucharowej zimy ze skokami 2014/15 w niedzielę o 11.30. Wcześniej – w sobotę o 16.00 konkurs drużynowy. Transmisje w TVP1 i Eurosporcie.

PŚ w Klingenthal. Kwalifikacje:
1. R. Koudelka (Czechy) 144,3 (142)
2. P. Żyła (Polska) 140,5 (136,5)
3. A. Fannemel (Norwegia) 135,5 (139,5)
4. M. Hayboeck (Austria) 134,6 (136,5)
5. T. Takeuchi (Japonia) 129,0 (132,5)
6. M. Eisenbichler (Niemcy) 128,5 (134,5)
...
20. S. Hula 114,8 (126,5)
29. D. Kubacki 108,9 (125)
34. M. Kot 106,6 (120,5)
35. B. Kłusek 106,5 (126)
39. J. Ziobro (wszyscy Polska) 104,2 (117,5)

Pogoda sprzyjała, sztuczny śnieg trzymał się dobrze, wiatr nie przesadzał. Do pierwszych kwalifikacji sezonu zgłosiło się ostatecznie 67 skoczków, w grupie, która awansowała do pierwszego konkursu są wszyscy Polacy.

Kamil Stoch, tak jak cała pierwsza dziesiątka ubiegłorocznej klasyfikacji PŚ, skakać nie musiał, ale, jako jedyny, skorzystał z tej możliwości. Liderem tej grupy został Anders Bardal (142,5 m) przed Severinem Freundem (138,5) i Andreasem Wellingerem (137,5). Tylko Gregor Schlierenzauer nie przekroczył granicy 130 m.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
kolarstwo
Paryż - Roubaix. Upadek Tadeja Pogacara. Mathieu Van Der Poel zwycięża
szachy
Jan-Krzysztof Duda znów zagra w Polsce. Celuje w zwycięstwo
Inne sporty
Polacy szykują się do sezonu. Wrócą na olimpijski tor
Inne sporty
Gwiazdy szachów znów w Warszawie. Zagrają Jan-Krzysztof Duda i Alireza Firouzja
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
kajakarstwo
Klaudia Zwolińska szykuje się do nowego sezonu. Cel to mistrzostwa świata