Skoki: Polacy wciąż słabi, trener zapowiada plan awaryjny

Oba konkursy w Kuusamo dla Simona Ammanna, drugie zwycięstwo wspólne z Noriakim Kasai. Polacy wciąż słabi, trener zapowiada plan awaryjny.

Publikacja: 30.11.2014 20:44

Simon Ammann i Noriaki Kasai (w kasku), bohaterowie weekendu w Kuusamo

Simon Ammann i Noriaki Kasai (w kasku), bohaterowie weekendu w Kuusamo

Foto: PAP/Grzegorz Momot

Miło było patrzeć na skoki weteranów na oszronionej skoczni w Ruce. Ammannowi idzie 34. rok życia, Kasai – wiadomo, 42-letni sportowiec cofa zegar od dawna. Ich skoki w kapryśnych warunkach ośrodka w Ruce były zdecydowanie najlepsze – długie i efektowne. Wiek podium w piątek: 104 lata, w sobotę 101.

Ammann, dziś już ojciec rodziny (z żoną Rosjanką Janą Janowską mają syna Theodore'a) jest liderem PŚ. Kasai, też żonaty, objął prowadzenie w klasyfikacji zarobkowej (24 500 franków szwajcarskich). Za ich plecami sytuacja powoli się stabilizuje: wracają na swe miejsce Austriacy, przypominają o sobie Słoweniec Peter Prevc i Niemiec Severin Freund. Atakują też młodzi, ale niektóre ataki kończą się źle. Już w Klingenthal groźnie spadł na zeskok Norweg Phillip Sjoeen, a w sobotę strach było patrzeć na upadki Andreasa Wellingera i najmłodszego skoczka PŚ Anže Laniška.

Niemiec zaraz po wybiciu z progu stracił kontrolę nad lewą nartą, wywinął orła w powietrzu i spadł plecami na bulę. Słoweniec popełnił błąd przy lądowaniu. Obu zawieziono do szpitala, fińscy lekarze wydali w miarę pomyślne komunikaty: złamań nie ma, poważnych stłuczeń też nie, mogą wracać do domów.

Polacy takich emocji na szczęście nam nie dostarczają, ale można mówić o małej katastrofie na starcie sezonu, skoro nadal tylko Piotr Żyła jest w stanie zdobywać skromne punkty (w Kuusamo za 17. i 24. miejsce), pozostali zaś męczą się już w kwalifikacjach.

Podobnie było dwa lata temu, trener Łukasz Kruczek wspominał wówczas nawet o rezygnacji, ale pomógł wyjazd Kamila Stocha do Ramsau i zmieniony program startów i treningów. Kruczek, po konsultacjach z prezesem PZN Apoloniuszem Tajnerem, zapowiada więc powtórkę z procedury awaryjnej, lecz w zmienionych stosownie do sytuacji okolicznościach.

Reklama
Reklama

Stoch już ćwiczy po kontuzji kostki, w Lillehammer zapewne wystartuje. Do Norwegii niemal na pewno nie pojedzie cała dopuszczona przez regulamin polska siódemka, tylko ci, którzy mają formę. Reszta zostanie w kraju (zima pozwala na uruchomienie skoczni w Zakopanem, Wiśle lub Szczyrku) i będzie solidnie trenować, aż moc i błysk wrócą.

Zawody w Lillehammer zaczynają się 5 grudnia, od piątkowych kwalifikacji na dużej skoczni Lysgaardsbakken. Konkursy odbędą się w sobotę i niedzielę. W piątek na skoczni normalnej rusza także PŚ kobiet.

I konkurs: 1. S. Ammann (Szwajcaria) 284,1 pkt (139,5 i 142 m); 2. D. Ito 276,1 (138 i 137,5); 3. N. Kasai (obaj Japonia) 270,5 (131 i 137,5); 4. A. Kofler 267,6 (144,5 i 137); 5. M. Hayboeck (obaj Austria) 263,8 (132 i 131,5); 6. A. Fannemel (Norwegia) 262,0 (132 i 136);... 17. P. Żyła 244,5 (133 i 124); 40. A. Zniszczoł 88,9 (110,5); 43. K. Biegun 82,1 (109); 44. D. Kubacki (wszyscy Polska) 78,9 (105).

II konkurs: 1. Ammann 272,2 (135,5 i 144) i Kasai 272,2 (145 i 131,5); 3. S. Freund (Niemcy) 268,7 (135 i 137,5); 4. P. Prevc (Słowenia) 266,5 (139,5 i 135); 5. Hayboeck 263,8 (143,5 i 132); 6. R. Koudelka (Czechy) 258,4 (135,5 i 133) i Fannemel 258,4 (140,5 i 131);... 24. Żyła 202,4 (122,5 i 122); 38. Kubacki 79,0 (112); 41. M. Kot 71,3 (110); 44. Zniszczoł 64,2 (104,5); 45. Biegun 62,4 (106); 49. S. Hula 30,3 (91).

Klasyfikacja PŚ: 1. Ammann 236; 2. Kasai 200; 3. Koudelka 166; 4. Fannemel 130; 5. Prevc 124; 6. S. Kraft (Austria) 120; 7. Hayboeck 119; 8. Freund 111; 9. Ito 98; 10. M. Eisenbichler (Austria) 78;... 20. Żyła 39; 38. Kot 2.

Miło było patrzeć na skoki weteranów na oszronionej skoczni w Ruce. Ammannowi idzie 34. rok życia, Kasai – wiadomo, 42-letni sportowiec cofa zegar od dawna. Ich skoki w kapryśnych warunkach ośrodka w Ruce były zdecydowanie najlepsze – długie i efektowne. Wiek podium w piątek: 104 lata, w sobotę 101.

Ammann, dziś już ojciec rodziny (z żoną Rosjanką Janą Janowską mają syna Theodore'a) jest liderem PŚ. Kasai, też żonaty, objął prowadzenie w klasyfikacji zarobkowej (24 500 franków szwajcarskich). Za ich plecami sytuacja powoli się stabilizuje: wracają na swe miejsce Austriacy, przypominają o sobie Słoweniec Peter Prevc i Niemiec Severin Freund. Atakują też młodzi, ale niektóre ataki kończą się źle. Już w Klingenthal groźnie spadł na zeskok Norweg Phillip Sjoeen, a w sobotę strach było patrzeć na upadki Andreasa Wellingera i najmłodszego skoczka PŚ Anže Laniška.

Reklama
Inne sporty
Ruszyła Suzuki Marine Academy 2025. Przygotuj się na sezon na wodzie!
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Inne sporty
Jan-Krzysztof Duda dla „Rzeczpospolitej”: Nie boimy się sztucznej inteligencji
Inne sporty
Rusza walka o mistrzostwo świata na żużlu. Warszawa poddaje się ostatnia
szachy
Weselin Topałow, były mistrz świata w szachach, dla „Rzeczpospolitej”: Dobrze jest łączyć show i wygrywanie
Inne sporty
Puchar Świata. Najlepsi na świecie wystąpią w Beskidach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama