Aktualizacja: 22.07.2017 18:12 Publikacja: 22.07.2017 18:07
Maciej Bodnar na trasie 20. etapu Tour de France
Foto: AFP
Z dwójki najlepszych polskich specjalistów w jeździe na czas pierwszy na trasę wyruszył Maciej Bodnar. 32-letni kolarz grupy Bora-Hansgrohe objął zdecydowane prowadzenie na pierwszym punkcie pomiaru czasu przy Palais du Paro, w niezłym tempie podjechał również na strome wzniesienie przy marsylskiej katedrze i na mecie - na Stade Velodrome - był pierwszy z czasem 28.15.
Kwiatkowski, jako mistrz Polski jadący w koszulce w narodowych barwach, wystartował godzinę po Bodnarze. Wyprzedzał kolegę z reprezentacji przy Palais du Paro o sześć sekund. Pod katedrą był lepszy od niego tylko o sekundę, a na koniec okazało się, że sekundę stracił. Dwóch Polaków zajmowało dwa pierwsze miejsca na przedostatnim etapie jazdy na czas. Ubiegłoroczny mistrz Polski wyprzedzał aktualnego.
Juan Soto zawsze negocjował wysoko i w końcu dostał największą umowę w historii sportu. Baseballista z Dominikany zarobi 765 mln dol. w 15 lat.
Dommaraju Gukesh może zostać najmłodszym mistrzem świata w dziejach królewskiej gry. 18-latek rywalizuje z 32-letnim Dingiem Lirenem, który po zdobyciu tytułu znienawidził szachy.
Polacy zaczynają mistrzostwa świata w pływaniu na krótkim basenie. Kandydatami do medali są Katarzyna Wasick, Kacper Stokowski, Ksawery Masiuk, Jakub Majerski oraz bracia Chmielewscy.
Jack Burke, 29-letni kolarz amator bije rekordy zawodowców na legendarnych przełęczach. Nie wszyscy jednak wierzą w jego fenomenalne wyniki.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Siedemnastu Polaków weźmie udział w mistrzostwach świata w pływaniu na krótkim basenie, które zaczynają się w Budapeszcie. - Chcemy sobie przypomnieć, że potrafimy walczyć - mówi trener kadry Paweł Wołkow.
Jack Burke, 29-letni kolarz amator bije rekordy zawodowców na legendarnych przełęczach. Nie wszyscy jednak wierzą w jego fenomenalne wyniki.
Wygrałem jednym głosem, ale po kolarsku powiem, że czy wygrywa się o błysk szprychy, czy po ucieczce z przewagą minuty, to jest zawsze wygrana - mówi „Rzeczpospolitej” Marek Leśniewski, medalista olimpijski, nowy prezes Polskiego Związku Kolarskiego
Chaos w Polskim Związku Kolarskim (PZKol) trwa. Nowym prezesem został Marek Leśniewski, ale jego wybór kwestionuje Rafał Makowski.
- Znam to środowisko. Ono nie jest spójne. Są tam ludzie zazdrośni i zawistni - o wyborach w Polskim Związku Kolarskim, o współczesnym kolarstwie opowiada „Rzeczpospolitej” dyrektor Tour de Pologne Czesław Lang
W sobotę wybory prezesa Polskiego Związku Kolarskiego. Zwycięzca będzie miał za zadanie wyprowadzić związek z finansowej i wizerunkowej zapaści.
Szwajcarskie media potwierdziły, że organizatorzy wyścigu kolarskich mistrzostw świata juniorek przez godzinę nie wiedzieli, co dzieje się z Muriel Furrer. 18-letnia zawodniczka zmarła w wyniku ran odniesionych po upadku na trasie.
Sezon zdominowali Tadej Pogacar, Primoż Roglić, Mathieu van der Poel i Remco Evenepoel, ale to ten pierwszy zdecydowanie przebił dokonania pozostałych.
Sezon 2024 zdominowało czterech kolarzy: Tadej Pogacar, Primoż Roglić, Mathieu Van Der Poel i Remco Evenepoel. To jednak pierwszy z tego kwartetu zdecydowanie przebił dokonania pozostałych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas