Widzowie nie wejdą do angielskiego ogrodu

Sobotnia walka Dilliana Whyte'a z Aleksandrem Powietkinem w Brentwood będzie największym bokserskim wydarzeniem w czasach koronawirusa.

Publikacja: 20.08.2020 21:00

Widzowie nie wejdą do angielskiego ogrodu

Foto: Stock Adobe

41-letni Powietkin to wciąż walcząca o najwyższe cele legenda wagi ciężkiej. Wystarczy spojrzeć na bilans Rosjanina: 35 zwycięstw, w tym 24 przed czasem, zaledwie dwie porażki ( z Władymirem Kliczką i Anthonym Joshuą) oraz remis z Amerykaninem Michaelem Hunterem. Jeśli Powietkin pokonałby 32-letniego Jamajczyka z brytyjskim paszportem, to zapewne raz jeszcze dostałby mistrzowską szansę.

Ale to kilka centymetrów wyższy, mocniej zbudowany Whyte, mający na koncie 27 wygranych (18 nokautów) będzie w tym starciu faworytem. Ten były kickbokser (podobnie zresztą jak Powietkin) przegrał tylko raz, z Anthonym Joshuą, ale to nie była łatwa walka dla mistrza wagi ciężkiej.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Boks
Janusz Pindera: Biwoł - Bietierbijew. Czas na trylogię, też w Rijadzie
Boks
Siedem walk o mistrzostwo świata. Gala, jakiej nie było
SPORT I POLITYKA
Gangster z Sierpuchowa wciąż rządzi boksem. Dlaczego świat popiera oligarchę Putina?
Boks
Miliony na ringu. Arabia Saudyjska kupiła światowy boks
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Boks
Walka Ołeksandr Usyk - Tyson Fury. Trylogii nie będzie