Polska sobota na paryskich kortach Rolanda Garrosa. Tego życzyliśmy sobie przed meczami trzeciej rundy wielkoszlemowego turnieju w wykonaniu Igi Świątek i Magdy Linette. Najlepsza obecnie polska tenisistka kontynuuje doskonałą dyspozycję z rzymskiego turnieju i w pierwszych dwóch rundach w Paryżu nie straciła seta.
Magda przegrała z Ons Jabeur w Charleston i... pokonała ją w niezwykłych okolicznościach w Baku. Tam rywalka prowadziła 6:3, 4:1, ale kontuzjowana zeszła wtedy z kortu. W sobotę dla Polki najważniejsza z dotychczasowych potyczek. W grę wchodził życiowy rezultat w paryskiej imprezie wielkoszlemowej.