Aktualizacja: 05.04.2018 22:02 Publikacja: 05.04.2018 19:55
Foto: Pixabay
W tym samym Sopocie w marcu 2016 Polacy mierzyli się w pierwszej rundzie Grupy Światowej z Argentyną. W wielkiej Ergo Arenie, z jeszcze większymi nadziejami. Jerzy Janowicz nie zagrał z powodu kontuzji, Polska przegrała, ale wydawało się, że gdy nasz as wyzdrowieje i z klasowym deblem, żadne marzenie nie jest zbyt szalone.
Minęły dwa lata i ze snów o potędze niewiele zostało. Janowicz wciąż nie gra, a bez niego w dobrej formie reprezentacja prowadzona od lat przez Radosława Szymanika z zespołu, który nie miał powodu bać się prawie nikogo, stała się drużyną, dla której nie ma łatwych rywali. Nawet z Zimbabwe trzeba uważać, choć zwycięstwo jest obowiązkowe.
W niedzielę rusza Roland Garros – ulubiony turniej Igi Świątek. Polka broni tytułu, ale w to, że wygra w Paryżu...
Hubert Hurkacz przegrał 6:7 (4-7), 3:6 z Amerykaninem Tommym Paulem i - tak jak przed rokiem - pożegnał się z tu...
W świecie tenisa doszło do głośnego rozstania. Novak Djoković zakończył współpracę z Andym Murrayem, który prze...
Iga Świątek nie obroni tytułu w Rzymie. Już w trzeciej rundzie przegrała 1:6, 5:7 z Amerykanką Danielle Collins....
Dzięki triumfowi Aryny Sabalenki w Madrycie Iga Świątek zachowała pozycję wiceliderki rankingu WTA. W tym tygodn...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas