Medytacje i pieśni Novaka Djokovicia

Serb wyrzucił z ekipy specjalistów od tenisa i zostawił fachowców od terapii duszy. Na sukcesy sportowe to chyba nie działa.

Aktualizacja: 08.04.2018 20:43 Publikacja: 08.04.2018 19:46

Medytacje i pieśni Novaka Djokovicia

Foto: AFP

Wiadomo, kim był i jest. Ma w dorobku tuzin zwycięstw wielkoszlemowych, ostatni raz zdobył taki dumny tytuł w czerwcu 2016 roku w Paryżu, numerem 1 rankingu ATP przestał być 7 listopada 2016 roku.

Przy nazwisku Novaka stoi dziś rankingowa trzynastka, lecz lepiej bieżącą formę (a raczej jej brak) oddaje klasyfikacja ATP Race to London – jest w niej 86., po trzech mizernych startach: w Australian Open (odpadł w IV rundzie), Indian Wells (II runda) i Miami (też II runda).

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Tenis
Iga Świątek broni tytułu w Roland Garros. Droga kręta i wyboista
Tenis
Półfinał w Rzymie bez Huberta Hurkacza. Iga Świątek trenuje już w Paryżu
Tenis
Novak Djoković i Andy Murray: pół roku i koniec współpracy
Tenis
Szybkie pożegnanie z Rzymem. Iga Świątek zaliczy bolesny spadek w rankingu
Tenis
Jak Aryna Sabalenka wyciągnęła pomocną dłoń do Igi Świątek