Pomysł tej rywalizacji powstał ponad rok temu, gdy znane już były zasady finałowych rozgrywek nowego Pucharu Davisa. Za organizacją ATP Cup stoją działacze Tennis Australia i ATP Tour, którzy, w opozycji do Międzynarodowej Federacji Tenisowej (ITF), postanowili po swojemu zapełnić kalendarz rozgrywkami drużynowymi tuż przed startem Australian Open.
Turniej trwać będzie od 3 do 12 stycznia, dla wielu tenisistów oznacza przygotowanie do startu w Melbourne (Wielki Szlem Azji i Pacyfiku rozpoczyna się 20 stycznia), zastąpił także rozgrywany w Perth przez 31 lat Puchar Hopmana – nieoficjalne mistrzostwa świata drużyn mieszanych.
Dla uczestników ma sporą wartość: 15 mln w puli nagród oznacza solidne premie już za sam start, potem za ewentualne wygrane (wysokość wypłat zależy od etapu rywalizacji, rozstawienia zespołu i roli tenisisty w drużynie). Za zwycięstwa przyznawane są także punkty rankingowe ATP (do 750 dla niepokonanego singlisty w trzech meczach grupowych i trzech w fazie pucharowej; do 250 dla niepokonanego deblisty).
W pierwszej edycji ATP Cup grają 24 drużyny (o zaproszeniu w głównej mierze decydował ranking najlepszego singlisty). Podzielono je na sześć grup, w których każda drużyna gra z każdą. Zwycięzcy grup oraz dwie najlepsze ekipy z drugich miejsc awansują do ćwierćfinałów. Od tej fazy obowiązuje system pucharowy – przegrywająca drużyna odpada.
Każdy mecz drużynowy oznacza dwa starcia singlowe (najpierw walczą drugie rakiety, potem pierwsze), na końcu jest debel. Mecze toczą się do dwóch wygranych setów (w deblach przy stanie 1:1 rozstrzyga tzw. mistrzowski tie-break, do 10 punktów).