Jak wygląda dziś pańska wiedza na temat terminu Australian Open?
To jest wiedza, jaką daje nam dyrektor Australian Open Craig Tiley: wiemy coś, ale w zasadzie nie wiemy nic. Tiley poinformował we wtorek w mediach społecznościowych, że mamy czekać na oficjalne informacje, nie wierzyć pojawiającym się spekulacjom, gdyż on musi wszystko uzgodnić z rządem. Moim zdaniem Australian Open może być przesunięty nawet więcej niż o dwa tygodnie, czyli zacznie się nie 1 lutego, lecz trochę później. Nie mam natomiast obaw, że się nie odbędzie. To jest za duży biznes, żeby turniej odwoływać. Ale gdyby nawet Australian Open odwołano, w co bardzo wątpię, to kolejne turnieje: w Dausze, Dubaju, potem marcowe w USA, na pewno się odbędą.