[b]Rz: Miała pani pomysł na ten mecz?[/b]
[b]Agnieszka Radwańska:[/b] Nie miałam żadnej taktyki. Trudno było coś ustalać, jeśli widziało się raz Oudin w telewizji. Wszystko rodziło się na korcie, na początku zobaczyłam jej trochę słabszy bekhend, potem to, że woli grać w defensywie i dużo biegać. Myślałam, że będzie grać bardziej agresywnie.
[b]Skąd nowa plakietka reklamowa na pani koszulce?[/b]
To jednorazowy układ, na razie na ten mecz. Kiedy gra się na telewizyjnym korcie, to dostaje się takie propozycje.
[b]Ćwierćfinał z Venus Williams. Źle trafić na pięciokrotną mistrzynię Wimbledonu?[/b]