Pogoda skutecznie mieszała szyki organizatorom turnieju WTA 500 w Korei. Ze względu na opady deszczu musieli przełożyć wszystkie zaplanowane na piątek ćwierćfinały. Było więc jasne, że w przypadku sukcesu Igę czeka bardzo pracowita sobota.
Polka ze swojego zadania wywiązała się jednak wzorowo. Najpierw pokonała 6:0, 6:3 Barborę Krejcikovą, po trzygodzinnej przerwie znów wyszła na kort i wygrała 6:0, 6:2 z Mayą Joint.
Z kim Iga Świątek zagra o tytuł w Korei?
19-letnia Australijka sprawiła wcześniej niespodziankę, eliminując Amerykankę Sofię Kenin i Dunkę Clarę Tauson, ale Świątek okazała się dla niej za mocna.
Czytaj więcej
Iga Świątek jest uparta, ale tak mają wszyscy najlepsi, bo to ważne, aby sobie ufać i być pewnym...
Iga po raz pierwszy zagra o tytuł w Korea Open. O trofeum powalczy w niedzielę o godzinie 10 polskiego czasu, a jej rywalką będzie Jekaterina Aleksandrowa. Rozstawiona z nr 2 Rosjanka pokonała w półfinale 6:4, 6:2 Czeszkę Katerinę Siniakovą.