Reklama

Iga Świątek z dwoma zwycięstwami. Czas na Australię

Iga Świątek zakończyła występ w World Tennis League w Abu Zabi. Teraz czas na krótki świąteczny odpoczynek i pierwszy oficjalny turniej nowego sezonu, już w Australii.

Publikacja: 21.12.2024 14:15

Iga Świątek z dwoma zwycięstwami. Czas na Australię

Foto: PAP/EPA/ALI HAIDER

Eagles, drużyna w której występuje Polka, straciła szansę na awans do finału po pierwszych dwóch spotkaniach, w których uległa Kites (20:25) i Hawks (14:21). Świątek zaprezentowała się w nich w jednym singlu i dwóch deblach w duecie z Paulą Badosą.

W grze pojedynczej pokonała Jasmine Paolini, oba deble zakończyły się porażkami polsko-hiszpańskiej pary, w czwartek z Paolini i Simoną Halep, w piątek z Aryną Sabalenką i Mirrą Andriejewą.

Wiadomo było, że strata w tabeli, w której o kolejności decydują gemy, jest zbyt duża, aby wspiąć się na co najmniej drugie miejsce. Ale to turniej pokazowy, do tego odbywający się u progu sezonu. Tenisistki i tenisiści grają dla pieniędzy, satysfakcji kibiców (na trybunach – nielicznych) i treningowo.

Iga Świątek – Jelena Rybakina. Mecz dwóch dobrych znajomych

W sobotę Świątek pokazała się z dobrej strony, jakby przyzwyczaiła się do gry po miesięcznej przerwie i specyficznych warunków panujących w Etihad Arena. Po niezłym meczu pokonała w singlu niewdzięczną dla siebie rywalkę – Jelenę Rybakinę.

Z Kazaszką przegrała dwa lata temu w pierwszej edycji World Tennis League, by potem ulec jej w trzech oficjalnych meczach w 2023 roku (Australia Open, Indian Wells, Rzym). W kończącym się roku było zwycięstwo w finale w Dausze i porażka w półfinale w Stuttgarcie.W Abu Zabi o zwycięstwie wiceliderki WTA zdecydowało jedno przełamanie serwisu rywalki, w szóstym gemie.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Agnieszka Radwańska wraca do tenisa. W zupełnie nowej roli

W deblu tym razem poszło dużo lepiej. Przeciw Rybakinie i Caroline Garcii Świątek i Badosa zagrały jakby wreszcie się zrozumiały. Po spotkaniu było dużo wzajemnych pochwał z obu stron. Dobrze było widzieć polską tenisistkę, która ma za sobą ciężki czas wyluzowaną i radosną. Mówiła, że grała „pozbawiona stresu”. Po to właśnie gra się czasami debla, podobnie jak turnieje pokazowe. Wynik bywa w nich sprawą drugorzędną.

Kiedy Iga Świątek zagra następny turniej?

Dla Świątek World Tennis League było rozgrzewką przed sezonem 2025. W przyszłym tygodniu będzie już w Australii. Za tydzień rozpoczynasię United Cup, drużynowe rozgrywki zaliczane do kalendarza WTA i ATP.

Czytaj więcej

Kim w sztabie Huberta Hurkacza będzie Ivan Lendl, a kim Nicolás Massú?

Polska wystąpi w składzie: Świątek, Hubert Hurkacz, Kamil Majchrzak, Maja Chwalińska, Alicja Rosolska, Jan Zieliński. W grupie B rywalami naszej reprezentacji będą Norwegia i Czechy. 30 grudnia w poniedziałek, nad ranem czasu polskiego, Biało-Czerwoni spotkają się ze Skandynawami, a pierwszego dnia Nowego Roku - niestety, w środku nocy - z Czechami. W poprzedniej edycji United Cup Polska wystąpiła w finale, w którym uległa Niemcom.

W odróżnieniu od World Tennis League to już będzie turniej grany na poważnie.

Reklama
Reklama


  • Eagles – Falcons 20:15
  • Iga Świątek/Paula Badosa – Jelena Rybakina/Caroline Garcia 6:2
  • Świątek – Rybakina 6:3
  • Stefanos Tsitsipas/Alexander Szewczenko – Andriej Rublow/Denis Shapovalov 6:4
  • Tsitsipas – Rublow 1:6, 1:0
Tenis
Tenisowa zabawa za pieniądze Gazpromu. W propagandowym turnieju zagrali nie tylko Rosjanie
Tenis
Jelena Rybakina mistrzynią WTA Finals. Zarobiła na porządne wakacje
Tenis
Słodko-gorzki rok Igi Świątek. Rywalki rosną szybciej
Tenis
Iga Świątek nie powtórzy sukcesu z 2023 roku. Koniec sezonu dla Polki
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Tenis
Znakomity początek i niespodziewany koniec. Bolesna porażka Igi Świątek w Rijadzie
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama