Reklama

Finał ATP Tour: Demonstracja siły Djokovicia

Novak Djoković finały ATP Tour wygrywa od trzech lat i wszystko wskazuje, że zwycięży po raz czwarty. W sobotę w półfinale rozbił Rafaela Nadala 6:3, 6:3.

Publikacja: 21.11.2015 18:19

Finał ATP Tour: Demonstracja siły Djokovicia

Foto: AFP

Mirosław Żukowski z Londynu

Paryska sportowa gazeta „L'Equipe" zapowiadając ich mecz napisała, że jeszcze niedawno byłoby to nieco perwersyjne oczekiwanie, jak bardzo bezlitosny dla rywala okaże się Serb, ale Djoković gra ostatnio słabiej, jest niecierpliwy, a Nadal nadrabia stracony czas i spisuje się z meczu na mecz lepiej.

Trudno o bardziej nietrafioną prognozę. Djoković okazał się bezlitosny, wiele wymian wygrywał tak jakby chciał upokorzyć rywala, pokazać że wątpiący w jego formę błądzili, a on z zimną krwią i właśnie trochę perwersyjnie, udowadnia im ten błąd.

„Kiedy ktoś tak gra, jedyne co mogę zrobić to mu pogratulować i nie życzyć wszystkiego najlepszego w Nowym Roku... - powiedział z uśmiechem Nadal. - Novak świetnie serwował, grał znakomite returny, z dużą łatwością zmieniał kierunki uderzeń i co najważniejsze potrafił utrzymywać ten poziom bardzo długo. Muszę ciężko pracować, by mieć szanse go pokonać w przyszłym roku. Nie myślę o wakacjach, nie zasłużyłem na wakacje. Najważniejsze, że nic mnie nie boli i mogę trenować tak ciężko jak muszę, by dorównać Novakowi".

Jak z tego widać czas płynie, chłopak z Majorki wygrywa lub przegrywa, ale klasy nie traci. Na pytanie, czy takie porażki go nie frustrują odpowiedział: „Nigdy nie jestem sfrustrowany tym, że rywal jest dużo lepszy, po prostu myślę jak to zmienić. Wracam do domu i biorę się do pracy".

Reklama
Reklama

Djoković podczas konferencji prasowej musiał odpowiedzieć tylko na jedno istotne pytanie: „Czy grając tak jak przeciwko Nadalowi czuje się niezwyciężony?". Oczywiście odpowiedział, że tak nie jest, ale lepiej mu nie wierzyć, bo to był jednak tenis kosmiczny. „Najważniejsze powody tego, że gram lepiej niż kiedyś są dwa: poprawiłem serwis, nie jeśli chodzi o siłę, lecz precyzję i szybciej przechodzę z obrony do ataku. Kiedyś mogłem polegać głównie na obronie, a teraz już tak nie jest" - dodał Serb.

Jeszcze jedno wydaje się bardzo ważne: pod względem atletycznym Djoković jest przygotowany znakomicie, gra precyzyjnie w niewiarygodnych pozycjach, co widzieliśmy kilkakrotnie w meczu z Nadalem. Serb powiedział, że mijający sezon, niezależnie od wyniku niedzielnego finału, już jest najlepszy w jego karierze, ale czuje, że może zrobić jeszcze więcej.

To może oznaczać tylko jedno - grę o Wielkiego Szlema w przyszłym roku.

Tenis
Tenisowa zabawa za pieniądze Gazpromu. W propagandowym turnieju zagrali nie tylko Rosjanie
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Tenis
Jelena Rybakina mistrzynią WTA Finals. Zarobiła na porządne wakacje
Tenis
Słodko-gorzki rok Igi Świątek. Rywalki rosną szybciej
Tenis
Iga Świątek nie powtórzy sukcesu z 2023 roku. Koniec sezonu dla Polki
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Tenis
Znakomity początek i niespodziewany koniec. Bolesna porażka Igi Świątek w Rijadzie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama