Reklama

Iga Świątek znów rezygnuje. Podała przyczyny

Iga Świątek nie wystąpi w rozpoczynającym się w przyszłym tygodniu turnieju China Open. W Pekinie miała bronić tytułu i 1000 punktów.

Publikacja: 20.09.2024 13:17

Iga Świątek

Iga Świątek

Foto: Geoff Burke, REUTERS

To zaskakująca i dość tajemnicza decyzja. Kilkanaście dni temu liderka rankingu WTA podała informację, że nie zagra w Seulu, ale wtedy powód wycofania oczywisty. Polka czuła się przemęczona sezonem, w którym rozegrała już 67 meczów.

Zaskoczenia nie było także z innych przyczyn. Koreański turniej nie miał aż tak dużego prestiżu, aby poświęcić dla niego kilkanaście dni zasłużonego odpoczynku. Wycofało się z niego wiele innych znanych zawodniczek, w tym Jessica Pegula i Jelena Rybakina.

Dlaczego Iga Świątek wycofuje się ze startu w Pekinie?

China Open znajdował się w planach startowych Świątek od początku roku. Turniej w Pekinie znajduje się w puli zawodów obowiązkowych, ma rangę WTA 1000. 23-letnia tenisistka z Raszyna miała tam bronić 1000 punktów rankingowych. W ubiegłym roku wygrała, pokonując w finale Ludmiłę Samsonową.

Czytaj więcej

Iga Świątek i Aryna Sabalenka. Jak długo przetrwa dwuwładza na tenisowym szczycie?

„Ze względów osobistych jestem zmuszona wycofać się z China Open w Pekinie. Jest mi bardzo przykro, ponieważ spędziłam tam wspaniały czas wygrywając w ubiegłym roku. Nie mogłam się doczekać, aby tam wrócić. Kibice będą mogli tam zobaczyć wspaniały tenis. Żałuję, że nie będę tego częścią” – napisała Świątek w oświadczeniu cytowanym przez WTA.

Reklama
Reklama

Polka straci więc 1000 rankingowych punktów. W tej chwili jej pozycja liderki pozostaje niezagrożona. Brązowa medalistka olimpijska ma 2169 punktów przewagi nad Aryną Sabalenką. Będąca ostatnio w wybitnej formie Białorusinka (wygrana w Cincinnati i w US Open) w Pekinie może znacząco zniwelować tę stratę. W Pekinie w ubiegłym roku była w ćwierćfinale. Teoretycznie – w przypadku zwycięstwa w najbliższej edycji – ma do zdobycia 775 pkt. 

Jakie są plany startowe Igi Świątek?

Według oficjalnego kalendarza i wcześniejszych wypowiedzi następny raz Świątek ma wystartować w Wuhan, w WTA 1000 Dongfeng Voyah – Wuhan Open. Turniej odbędzie się w dniach 7-13 października.

Być może sztab zawodniczki ma w planach – jak to ma w zwyczaju - również „turniej przygotowawczy” przed WTA Finals w Rijadzie (2-9 listopada).

Zagadką jest, czy liderka rankingu wspomoże reprezentację Polski w Billie Jean King Cup Finals w Maladze. W ogłoszonym niedawno przez kapitana kadry Dawida Celta składzie liderką została Magdalena Fręch, obecnie druga polska tenisistka w rankingu WTA (32. miejsce). Poza nią są: Magda Linette (43. WTA), Maja Chwalińska (176. WTA), Katarzyna Kawa (221. WTA).

Zostało jedno wolne miejsce. Dla Świątek?

Reklama
Reklama

Wyczerpujący sezon Igi Świątek

Najlepsza obecnie tenisistka na świecie w tym sezonie rozegrała 67 meczów. Wygrała pięć turniejów, w: Dausze, Indian Wells, Madrycie, Rzymie, Paryżu (Roland Garros). Zdobyła brązowy medal olimpijski.

Po igrzyskach w Paryżu rozegrała dwa turnieje. W półfinale Cincinnati Open uległa wiceliderce rankingu Arynie Sabalence3:6, 3:6. W ćwierćfinale wielkoszlemowego US Open została pokonana przez obecnie trzecią na świecie Jessikę Pegulę     2:6, 4:6.

Świątek skarżyła się na przeciążenie sezonem, co było logicznym wytłumaczeniem porażek w ostatniej części tenisowego sezonu.  

Tenis
Tenisowa zabawa za pieniądze Gazpromu. W propagandowym turnieju zagrali nie tylko Rosjanie
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Tenis
Jelena Rybakina mistrzynią WTA Finals. Zarobiła na porządne wakacje
Tenis
Słodko-gorzki rok Igi Świątek. Rywalki rosną szybciej
Tenis
Iga Świątek nie powtórzy sukcesu z 2023 roku. Koniec sezonu dla Polki
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Tenis
Znakomity początek i niespodziewany koniec. Bolesna porażka Igi Świątek w Rijadzie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama