US Open. Iga Świątek otworzyła piekarnię. Błyskawiczny triumf w Nowym Jorku

Iga Świątek była bezwzględna i wygrała w drugiej rundzie US Open z Eną Shibaharą 6:0, 6:1. Polka w sobotę zmierzy się ze zwyciężczynią meczu Elisabetta Cocciaretto - Anastazja Pawluczenkowa.

Publikacja: 29.08.2024 21:34

US Open. Iga Świątek otworzyła piekarnię. Błyskawiczny triumf w Nowym Jorku

Foto: Robert Deutsch-USA TODAY Sports

Początek turnieju był dla Świątek (WTA 1) trudniejszy, niż mogliśmy się spodziewać, bo wygrana 6:4, 7:6(6) nad Kamillą Rachimową (WTA 104) zajęło jej blisko dwie godziny. Polka popełniała dużo błędów i sprawiała wrażenie tenisistki niestabilnej - takiej, w przypadku której wystarczy kilka udanych akcji, aby wytrącić ją z równowagi. Momenty frustracji faktycznie u niej we wtorek widzieliśmy.

Tym razem Świątek była bezwzględna, jakby od pierwszej akcji sunęła przez mecz w tunelu koncentracji. Polce do rozstrzygnięcia pierwszego seta wystarczyły 23 minuty. Miała pięć wygrywających uderzeń, popełniła tylko dwa niewymuszone błędy i pozwoliła rywalce zdobyć zaledwie siedem punktów, tylko jednego z nich tracąc przy własnym podaniu. To był dla Polki trzynasty w tym sezonie „bajgiel”, czyli set wygrany 6:0. Piekarnia w Nowym Jorku została otwarta.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Tenis
Postawiła siebie na pierwszym miejscu. Amanda Anisimova – rywalka Igi Świątek w finale Wimbledonu
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Tenis
Iga Świątek pisze historię. W sobotę zagra w wielkim finale Wimbledonu
Tenis
Huragan Iga. Świątek po raz pierwszy w półfinale Wimbledonu, w czwartek zagra z mistrzynią olimpijską
Tenis
Wimbledon. Iga Świątek już w ćwierćfinale, teraz na jej drodze Ludmiła Samsonowa
Tenis
Wimbledon. Piękna historia Kamila Majchrzaka dobiegła końca, w poniedziałek gra Iga Świątek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama