Wieści z Rzymu po wymuszonej przez kontuzję prawego uda nocnej porażce Igi Świątek z Jeleną Rybakiną (6:2, 6:7 (3-7), 2:2, krecz) na razie wiele nie wyjaśniły. Trener Tomasz Wiktorowski podał jedynie, że już od czwartkowego poranka zaplanowano rezonans magnetyczny i pełną diagnostykę kontuzjowanej nogi.
Polska tenisistka zabrała głos w mediach społecznościowych. „Cześć. Zapewne zastanawiacie się, co stało się w nocy. Podczas drugiego seta doznałam kontuzji uda i teraz trwa diagnostyka. Więcej informacji będziemy mieć dla was w kolejnych dniach.” – przekazała, także w wersji angielskiej.
Czytaj więcej
Iga Świątek nie wygra po raz trzeci turnieju na Foro Italico. Przy stanie 6:2, 6:7 (3-7), 2:2 Polka poddała mecz z Jeleną Rybakiną z powodu urazu uda. Novak Djoković także nie obroni tytułu.
Do rozpoczęcia Wielkiego Szlema w Paryżu został ponad tydzień, ale czy to wystarczy na wyleczenie urazu, czy nie, muszą powiedzieć lekarze.
Kibicom pozostały analizy rankingu WTA przez zbliżającym się najważniejszym turniejem kończącym sezon na kortach ziemnych. Wynika z nich tyle, że Iga może stracić w stolicy Francji pierwsze miejsce w klasyfikacji tylko na rzecz Aryny Sabalenki. Jeśli Polka nie pojawi się w Paryżu, to Białorusinka zostanie nową liderką bez żadnych starań. Jeśli Iga pojawi się i wygra turniej, to Sabalenka pierwszego miejsca na pewno jej nie odbierze. Pośrodku jest bardzo wiele innych scenariuszy, np. taki, że jeśli Świątek dotrze do półfinału, to Białorusince do prowadzenia w świecie kobiecego tenisa wystarczy paryski ćwierćfinał.