Polak zwyciężył dopiero przy szóstym meczbolu. W tie-breaku drugiego seta prowadził 4:0, następnie 6:3 i właśnie wówczas nie wykorzystał trzech pierwszych piłek meczowych. Tie-breakiem kończył się także set trzeci. Hurkacz przegrywał w nim 0:2, ale potem wygrał sześć kolejnych piłek i choć znów nie wykorzystał dwóch meczboli, w końcu zwycięsko zakończył spotkanie. To jego pierwszy sukces w czwartym meczu z Bautistą Agutem. W drugiej rundzie Hurkacz zmierzy się dziś po południu z Bułgarem Grigorem Dimitrowem (28 ATP), który pokonał Rosjanina Asłana Karacewa.
Czytaj więcej
Z powodów prywatnych trener liderki rankingu WTA nie będzie jej towarzyszył podczas turniejów w Dausze i Dubaju. Z Igą Świątek są w Katarze trener przygotowania fizycznego Maciej Ryszczuk i psycholog Daria Abramowicz.
Iga Świątek w pierwszej rundzie turnieju WTA 500 w Dausze miała wolny los jako rozstawiona z nr 1, a w drugiej zagra dziś wieczorem z Danielle Collins (42 WTA). Amerykanka pokonała Belgijkę Elise Mertens 6:4, 7:6 (8-6). Collins wygrała w ubiegłym roku ze Świątek w półfinale Australian Open i następnie w finale uległa Australijce Ashleigh Barty. Jeśli Polka pokona Collins, w kolejnej rundzie czekać na nią będzie Białorusinka Wiktoria Azarenka lub będąca w znakomitej formie Szwajcarka Belinda Bencic.
Turniej w Dausze pokazuje Canal+, a rywalizację w hali w Rotterdamie Polsat Sport.