Rozegrany z jednodniowym poślizgiem mecz Linette z Sherif składał się z dwóch różnych setów. W pierwszym tenisistki grały w miarę równo, choć mocno uderzająca piłki Egipcjanka ryzykowała za bardzo i często ponosiła koszty tego ryzyka – wygrywała nieco więcej piłek, ale błędów robiła dużo więcej od Polki.
Wyraźnie zniechęcona mizernymi skutkami własnej bojowości, w drugim secie Mayar Sherif wyraźnie oddała pole, grająca równo i spokojnie Magda Linette sprawnie wywalczyła zwycięstwo, które dało jej awans do drugiej rundy i spodziewany mecz ze znacznie trudniejszą rywalką, Estonką Anett Kontaveit (nr 16), rewelacją minionego sezonu.