Aktualizacja: 24.08.2016 13:03 Publikacja: 24.08.2016 12:59
Magda Kiszczyńska, Bogdan Tomaszewski i Przemysław Stec na kortach Warszawianki - 2002 r.
Foto: Fotorzepa/ Michał Sadowski
Ceremonia otwarcia (18:00) na korcie centralnym, wraz z konferencją prasową w Cafe Legia (17:30), zaplanowane są na poniedziałek 29 sierpnia.
Turniej rozgrywany jest od 1968 roku, co czyni go najstarszym w Polsce. Od 2012 roku ma I kategorię Europejskiej Federacji Tenisowej, dzięki czemu przyjeżdżają do Warszawy najlepsi młodzi zawodnicy i zawodniczki. Także i teraz przyjedzie setka tenisistów z kilkunastu państw. Podczas konferencji prasowej opowiedzą o tym Jerzy Hertel, dyrektor turnieju, wraz z Grzegorzem Wójcikiem, sędzią naczelnym. Otwarcia imprezy dokona Izabella Sierakowska-Tomaszewska, prezes Fundacji Bohdana Tomaszewskiego. Wstęp na wszystkie mecze jest wolny. Stawką dla zwycięzców są puchary (w tym replika oryginalnego pucharu ufundowanego przez Redaktora Bohdana Tomaszewskiego), punkty do rankingu i nagrody rzeczowe.
WTA nie nominowała Jasmine Paolini do tytułu tenisistki, która zrobiła w tym sezonie największy postęp, choć jej wzlot to najbardziej niezwykła historia roku.
Włoskie tenisistki po raz piąty w historii wygrały turniej BJK Cup Finals, rozgrywany dawniej pod nazwą Fed Cup. W finale w Maladze łatwo i szybko pokonały Słowaczki 2:0.
Rafael Nadal skupił na sobie całą uwagę podczas finałów Pucharu Davisa w Maladze, choć zagrał tylko w ćwierćfinale i na korcie już go więcej nie zobaczymy.
Finały Billie Jean King Cup w Maladze były turniejem, kiedy znów Iga Świątek dowiedziała się o sobie czegoś nowego. Reprezentacja Polski po raz pierwszy dotarła w nich do półfinału.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
W męskim tenisie w tym sezonie nikt i nic nie było w stanie wybić z uderzenia Jannika Sinnera, nawet pozytywny wynik kontroli dopingowej.
WTA nie nominowała Jasmine Paolini do tytułu tenisistki, która zrobiła w tym sezonie największy postęp, choć jej wzlot to najbardziej niezwykła historia roku.
Włoskie tenisistki po raz piąty w historii wygrały turniej BJK Cup Finals, rozgrywany dawniej pod nazwą Fed Cup. W finale w Maladze łatwo i szybko pokonały Słowaczki 2:0.
Rafael Nadal skupił na sobie całą uwagę podczas finałów Pucharu Davisa w Maladze, choć zagrał tylko w ćwierćfinale i na korcie już go więcej nie zobaczymy.
Finały Billie Jean King Cup w Maladze były turniejem, kiedy znów Iga Świątek dowiedziała się o sobie czegoś nowego. Reprezentacja Polski po raz pierwszy dotarła w nich do półfinału.
Iga Świątek i Katarzyna Kawa przegrały z Jasmine Paolini i Sarą Errani. To dla Polek koniec Billie Jean King Cup, ale półfinał jest największym takim sukcesem w dziejach naszego tenisa.
W męskim tenisie w tym sezonie nikt i nic nie było w stanie wybić z uderzenia Jannika Sinnera, nawet pozytywny wynik kontroli dopingowej.
Lider światowego rankingu Jannik Sinner został pierwszym Włochem, który wygrał kończący sezon turniej ATP Finals. W decydującym meczu w Turynie pokonał 6:4, 6:4 Amerykanina Taylora Fritza.
Polki znów zagrały w Billie Jean King Cup mecz na wyniszczenie i po blisko ośmiu godzinach walki pokonały Czeszki. Nasza reprezentacja w poniedziałek zagra o finał z Włoszkami.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas