Reklama

Novak Djoković na drodze Jerzego Janowicza

Dziś w nocy Jerzy Janowicz zagra z Novakiem Djokoviciem. Triumf Agnieszki Radwańskiej w New Haven.

Aktualizacja: 28.08.2016 20:09 Publikacja: 28.08.2016 20:03

Djoković nie będzie miło wspominał startu w Rio de Janeiro

Djoković nie będzie miło wspominał startu w Rio de Janeiro

Foto: AFP

Ostatni wielkoszlemowy turniej roku zaczyna się dla nas od mocnego uderzenia. Jerzy Janowicz wracający do wielkiego tenisa dzięki zamrożonemu rankingowi (to przywilej każdego tenisisty, który z powodu kontuzji nie grał ponad pół roku) w pierwszej rundzie US Open trafił na obrońcę tytułu, najlepszego gracza ostatnich lat.

Na papierze sytuacja jest beznadziejna, jeśli gdzieś szukać pocieszenia, to w tym, że obserwatorzy olimpijskiego występu Janowicza w Rio mówili, że pomimo porażki, z Gillesem Muellerem, tenisista z Łodzi zasłużył na pochwały za waleczność i formę. Drugim powodem do minioptymizmu może być to, że Djoković narzeka na kontuzjowany nadgarstek i gdyby na chłodno przeanalizować jego słowa podczas konferencji prasowej w Nowym Jorku, to wynika z nich, że powinien leczyć się dłużej, ale US Open wzywa...

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Tenis
Wuhan. Iga Świątek nie wygra turnieju w Chinach, pierwsza taka porażka w karierze
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Tenis
Iga Świątek jak ekspres. Jest pierwsze zwycięstwo w Wuhan
Tenis
Iga Świątek nie wygra turnieju w Pekinie. Bolesna porażka Polki
Tenis
Iga Świątek w pościgu za Aryną Sabalenką. Jest już w Pekinie, czeka na pierwszą rywalkę
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Tenis
Powrót z dalekiej podróży. Iga Świątek triumfuje w Seulu, teraz kierunek Pekin
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama