Okazją do odwiedzenia miejsca, w którym w końcu lat 80. zaczęła się niezwykła sportowa kariera córek Richarda Williamsa, stało się oficjalne otwarcie lokalnego ośrodka tenisowego, dokładnie: Venus & Serena Williams Court of Champions.
Przyszłe mistrzynie mieszkały z rodzicami kilkaset metrów od miejsca uroczystości, przy tej samej ulicy. Po wyruszeniu w świat rzadko pojawiały się w Compton, nękanym przez przestępczość ubogim przedmieściu Los Angeles. W 2003 roku ich przyrodnia siostra Yetunda Price została tam przypadkową ofiarą ulicznej strzelaniny.
W sobotę pojawiły się w Lueders Park z mamą, Oracene Price, by odsłonić dwa odnowione korty, razem z kilkoma setkami widzów bawić się i wspominać dawne czasy.
– Trochę to surrealistyczne doświadczenie być znów tutaj i nagle zobaczyć porządne korty, kompetentnych trenerów, widzieć, że program pomocy lokalnej społeczności naprawdę działa – mówiła Venus. Siedząc wśród gromady mieszkańców Compton, od niemowląt w wózkach po emerytów, siostry zobaczyły ćwiczący dla nich zespół gimnastyczny, wysłuchały orkiestry bębniarzy.
Małe Venus i Serena tak naprawdę uczyły się z ojcem gry w tenisa kilka mil dalej, na peryferyjnych kortach East Rancho Dominguez Park, ale to nie było ważne.