Aktualizacja: 10.03.2021 19:38 Publikacja: 10.03.2021 19:38
Foto: AFP
Od porażki z Novakiem Djokoviciem w półfinale Australian Open 2020 minęło 405 dni, po takim czasie szwajcarski tenisista z niemałym trudem zwyciężył Evansa 7:6 (10-8), 3:6, 7:5, broniąc piłki setowej w tyle interesującym, co emocjonującym tie-breaku i kilka razy borykając się z zagrożeniami w decydującym secie.
Znają się dobrze ze wspólnych treningów i rywalizacji w Wielkich Szlemach, zawsze lepszy był Federer, ale Brytyjczyk (28. WTA) też wyniósł sporo wiedzy z tych spotkań i od środy może wreszcie mówić, że ze szwajcarskim mistrzem w końcu wygrał jeden set.
Hubert Hurkacz przegrał 6:7 (4-7), 3:6 z Amerykaninem Tommym Paulem i - tak jak przed rokiem - pożegnał się z tu...
W świecie tenisa doszło do głośnego rozstania. Novak Djoković zakończył współpracę z Andym Murrayem, który prze...
Iga Świątek nie obroni tytułu w Rzymie. Już w trzeciej rundzie przegrała 1:6, 5:7 z Amerykanką Danielle Collins....
Dzięki triumfowi Aryny Sabalenki w Madrycie Iga Świątek zachowała pozycję wiceliderki rankingu WTA. W tym tygodn...
Porażka 1:6, 1:6 z Coco Gauff w półfinale w Madrycie może mieć dla Igi Świątek poważne konsekwencje. Jeśli Amery...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas